18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
topic

QuikClot - spawanie bebechów na szybko

Kosy • 2013-03-27, 18:18
Witam drodzy Sadole, mam dla was wyjątkowy temat który uczy i bawi.

QuikClot - jest środkiem chemicznym, który jest używany w wojsku do chemicznego zapiekania ran przy dużych krwotokach. Zasadniczym celem jego zastosowania jest powstrzymanie utraty krwi w celu transportu jeszcze ciepłego delikwenta do placówki medycznej z prawdziwego zdarzenia. Substancję po prostu wsypujemy w ranę, uciskamy, po czym wchodzi ona reakcje z krwią i zasklepia nawet tętnice.
Nie znam się na chemii więc nie będę owijał w bawełnę ,że wiem jakie dokładnie reakcje zachodzą (sadolowi eksperci naprzód).
Dla zainteresowanych wrzucam jeden filmik, kto chce więcej znajdzie na YT.
Test na bojowej świni od 0:41

PS. Ponoć zapiekanie całego obszaru krwotoku nie jest problemem bo i bez tego trzeba by wszystko oczyszczać przy np. postrzałach.
Pozdrawiam
Jeżeli było to tagowało to dziecko we mgle.

Gu...........99

2013-03-27, 23:09
Też mi nowość, Czelabińscy komandosi używają podobnie działającego "cudu"


Suka_Blyat

2013-03-27, 23:14
Ten środek przydałby się niektórym sadolom wrzucającym swoje "materiały" na harda o skaleczonym paluszku, ukłuciu cyrklem w gimnazjum itd...

sz...........an

2013-03-27, 23:14
pięknie krew leje :amused:

krop85

2013-03-27, 23:16
leje się jakby zarzynali świnię

xxTurboxx

2013-03-27, 23:16
naszła mnie chęć na świerzynke hmmmmmmm

Aragon1988

2013-03-27, 23:28
kurde dobre, ciekawe czy będzie w komercyjnej sprzedaży

nsa

2013-03-27, 23:58
"komercyjna sprzedaż". ja jebie:)

kaer

2013-03-28, 00:17
QuikClot'a uzywa sie w ostatecznosci, jezeli wszystkie inne formy tamowania krwotoku zawodza. Po umieszczeniu QC w ranie, dziala on jak gabka, usuwajac (chlonac) osocze ("wode") z krwi wyplywajacej, dlatego proces krzepniecia jest niemal natychmiastowy. Na wskutek reakcji zachodzacych i wytwarzanej energii powoduje rozlegle oparzenia wewnatrz rany. Obecnie jest bezpieczniejsza alternatywa, nazywa sie Celox.

Tarvil

2013-03-28, 00:43
Kiedyś o tym czytałem, opiera się to to na bardzo chłonnym proszku (z tego co pamiętam, początkowo pozyskiwana z muszli jakiegoś morskiego zwierza ;) ). I jakiś bliżej mi nie znany związek mocno reagujący na wilgoć (tlenek wapnia chyba). W każdym razie nagrzewa się w kontakcie z płynami tak, że powoduje oparzenia drugiego stopnia. Ale pracowano nad użyciem związków srebra, żeby łatanie było mniej bolesne, to hamburgery pewnie używają już mniej bolesnej wersji ;) .

PS: Wybaczcie chaotyczny opis, ale czytałem o tym wieki temu i pamiętam tylko fragmenty tekstu.

P(r)OLAND

2013-03-28, 01:52
O ile sie nie myle wymyslil to Polak.

Steven

2013-03-28, 02:29

Zadra

2013-03-28, 08:29
Ktoś wspomniał o Celoxie...
Tak stosuje się go jako 'bezpieczniejszy' (czytaj mniej skuteczny) zamiennik i to właściwie tylko w środowisku cywilnym.
Przy każdym postrzale i krwotoku tętniczym (no i staza jeżeli mamy do czynienia z kończynami) QC jest normą jeżeli chodzi o pracę paramedyków.

Cks

2013-03-28, 09:41
Nie ma butów nie żyje