18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
Planowana przerwa techniczna - sobota 23:00 (ok. 2h) info

Przyszłość

Autor • 2014-10-30, 09:37
Rozmyślałem ostatnio nad tym dlaczego młodzi ludzie, a w zasadzie młodzi chłopcy, uczniowie szkół gimnazjalnych, średnich i studenci wyglądają tak żałośnie. Nie wiem jak wy, ale ja odnoszę wrażenie, że dochodzi do zniewieścienia młodych mężczyzn; sposób w jaki się ubierają, chodzą, styl życia, itd. wzbudza we mnie pogardę i zażenowanie tym co się wokół mnie dzieje. Dochodzę jednak do wniosku, że roczniki od 50 do 90 wychowywały się w sferze kultu twardego mężczyzny w stylu: pułkownika Kirbego Yorka granego przez Johna Wayne'a, Inspektora Callahana kreowanego przez Clinta Eastwooda, Nico Toscaniego ( Steven Seagal ), Terminatora( To chyba oczywiste), Johna McClane’a ( Bruce Willis), itd.
Dziś natomiast serwuje się nam programy prowadzone przez bliżej nieokreśloną płeć dla równie bliżej nieokreślonej widowni, Conchitę Wurst i to już nie tylko na poziomie Eurowizji, tylko gości ona/on w Euro Parlamencie apelując o równe prawa mniejszości seksualnych. Młodzi ludzie czerpią nowe inspiracje, które przekazuje im srebrny ekran i najprawdopodobniej ma to jakiś głębszy sens. Pomijam już fakt, że w szkołach europejskich uczy się dzieci o trzeciej płci, buduje się im szatnie, a wprowadza to w życie większość pod naciskiem sfrustrowanej mniejszości społeczeństwa…
Gdy dojdzie znów do obowiązkowego poboru, bo nie będzie już kim walczyć okaże się, że posiedliśmy niesamowitą broń. Uzbrojeni po zęby Panowie przerobieni na Panie lub na odwrót staną się najskuteczniejszym jak dotąd orężem wojsk europejskich. Dlaczego?
Ano dlatego, że gdy tylko pojawią się na polu walki; wróg od razu padnie ze śmiechu. :samoboj:

Dziękuję za uwagę.
Czytał zażenowany Autor tekstu.

Miałem duży problem, czy umieścić to w czarnych dowc**ach, historii i dokumencie, czy zwyczajnie jebnąć to do zwykłych czarności

NieWiemZeWiem

2014-10-30, 09:56
Po pierwsze coraz mniej testosteronu - nie mamy potrzeby na dużą ilość tego hormonu bo nie musimy się bić o dziewczyny ani polować na jedzenie. Po drugie dziewczyny same obciągają ku*asa a nie tak jak kiedyś było trzeba pokazać jaja i załapać ją za morde aby possała - teraz wystarczy ogolić ku*asa, wyczyścić napleta i obojętnie jakiego masz, ciągną. Po trzecie estrogeny - kobiecy hormon który jest wszędzie k***a, nawet w jedzeniu pod postacią soji. Nie pie**olcie że jest go mało w produkcie, bo jest mało ale od dziecka codziennie wpie**alanie czegoś z soją to się trochę nazbiera. Po czwarte laski wolą bardziej...nie wiem k***a chudzielców na których ubrania lepiej leżą bo są szyte na chude p*zdy(j***ć grubasów, chodzi mi o szczupłych/fit facetów a nie oświęcimy). Po piąte bezstresowe wychowanie - myślę, że gdyby dzciaka wychować twarda ręką jego organizm by produkował więcej testosteronu by móc się bronić itp. ch*je muje. Po szóste zależy kto dla ciebie jest leszcze. Sam próbuje się modnie ubierać ale nie jakieś rurki itp. Tylko po prostu jeansy dopasowane,koszula,t-shirt bez pedalskich wzorków,, spodnie materiałowe i kurtka ze skróy - dla ciebie mogę być tą p*zdą a dla mnie to są dopiero cioty w rurkach lub w przykrótkich spodniach jeansy, ala kowbojskie buty i szaliczek żeby gardełko do lodzika było zdrowe

oc...........ki

2014-10-30, 10:11
nie ma to jak się dowartościować z samego rana...

mężczyzna, który czuję się "mężczyzną" ma wyj***ne na resztę mężczyzn, bo z zasady woli swój czas poświęcić albo swojej pasji albo kobietom (co czasem jest tożsame)
ma znajomych sobie podobnych, ma cele w życiu, idzie do przodu i nie myśli o pierdołach, bo szkoda mu na to czasu (pomijam czas spędzony w toalecie ;) )

ale macie rację: wypijmy kawę i podyskutujmy o tym co to znaczy leszcz (k***a, kto tak mówi???) a co samiec alfa, bo przecież jest to pasjonujący w ch*j temat... :kawa:

quartz75

2014-10-30, 10:17
Jedziesz z nimi, jedziesz. ;) Będę się przyglądał bacznie. ;)

jedrzej152

2014-10-30, 10:37
@oczami30latki Widocznie jeszcze prawdziwego samca alfa nie spotkałaś, nie mogę się z Tobą zgodzić.

Po pierwsze, prawdziwy mężczyzna nie ma wyj***ne na innych facetów. Dlaczego? Dlatego, że każdy inny facet(czy to ciota czy inny alfa) może być jego potencjalnym wrogiem.
Po drugie, prawdziwy facet jest patriotą i zrobi wszystko dla dobra ojczyzny, a jak widzi, że wszystko się wali, wojska nie ma, a potencjalni żołnierze to cioty w rurkach, to ch*j go strzela.
Po trzecie, kobieta nigdy nie będzie pasją prawdziwego faceta. Samiec alfa jak będzie chciał uprawiać jakieś hobby, to pójdzie sobie na ryby, piwo do baru(to może bym pod obowiązki społeczne zaliczył) pojedzie na jakiś offroad, albo skorzysta ze strzelnicy. Kobieta prawdziwemu facetowi służy do podtrzymania ciągłości gatunku i tylko do tego. Fakt zawierania małżeństw wymyślił w dalekiej przyszłości jakiś mężczyzna debil, być może podpuszczony przez kobietę, i dał się chwycić w pułapkę ot co.

Cytat:

ma znajomych sobie podobnych, ma cele w życiu, idzie do przodu i nie myśli o pierdołach, bo szkoda mu na to czasu (pomijam czas spędzony w toalecie ;) )



Z tą częścią ewentualnie mogę się zgodzić.

quartz75

2014-10-30, 10:50
Heh. Co ma męskość do patryjotyzmu? Co ma hobby do bycia samcem alfa? Co mają z tym wszystkim wspólnego związki małżeńskie? Wrogiem w jakiej sprawie? Przecież z twojego wywodu wynika, że ty masz być tylko zapładniaczem. To może się pieprzmy wspólnie, tak jak psy gdy suka ma cieczkę?
Uwielbiam takie wypociny i od razu coś czułem, że narodowcem się okaże.

oc...........ki

2014-10-30, 10:56
jedrzej152, kogoś tam kiedyś spotkałam - czy samiec alfa czy leszcz - kto ich tam wiem jakoś mam szerszą skalę na "określanie" mężczyzn
1. Jeśli mężczyźni "naprawdę myślą" o innych mężczyznach (i to jeszcze pod kątem potencjalnego wroga) - to macie jednym słowem przej***ne... za każdym rogiem czyha niebezpieczeństwo... rozumiem też skąd zgony w tak młodym wieku...
2. Co do patriotyzmu, wojny... nie zapominaj, że mięso armatnie i ci co walczą na froncie to nie jest całe wojsko (żeby nie było - ci mają najgorzej, są potrzebni, bo ktoś musi walczyć) - są też stratedzy, taktycy, którzy niekoniecznie swoim wyglądem będą wzbudzać respekt, ale ich umysły działają na pograniczu wizjonerstwa i psychozy.
3. Wszyscy wiemy, że śluby są po to aby utrzymać względny ład i porządek w społeczeństwie i tego tematu nie poruszajmy. Pisząc, że kobieta może być pasją - miałam na myśli seks - zawsze zapominam o łopatologii licząc, że subtelności zostaną zrozumiane - mój błąd.
;)

jedrzej152

2014-10-30, 11:09
@quartz75 Nosisz rurki czy "liżesz dupę" oczami30latki?

@oczami30latki
1. Jak już zaznaczyłem "potencjalnego" wroga. Ale fakt, w tym co mówisz coś jest.
2. Już widzę jak wszyscy Ci (jak to ktoś ujął) "leszcze" w rurkach itp. którzy nie mają bladego pojęcia o tym jak się trzyma wiertarkę czy siekierę nie wspominając już o karabinie, potrafią być strategami. No dobra, teoretycznie strategiem może być każdy, pytanie kto może być dobrym strategiem.
3. Ale sex dla faceta nie może być pasją ani hobby. Doskonale Cię zrozumiałem. Gdyby sex mógł być pasją to facet mógł by to robić Ciągle i nieustannie i uwielbiał by to całe przygotowanie szumnie nazywane "grą wstępną". Zobacz sobie, jeśli facet lubi wędkować, to kocha też dbać o swój sprzęt, przed każdym użyciem konserwuje swoje wędki, uzupełnia braki ołowiu itp; jeśli facet lubi strzelectwo, to potrafi kilka razy dziennie czyścić swoją broń, pieścić itp. Pokaż mi prawdziwego samca alfa który sex uważa jako pasję.

oc...........ki

2014-10-30, 11:29
jedrzej152,
2. hehehehehehe - jeśli umiejętność trzymania wiertarki i siekiery czyni mężczyzną to, k***a, mimo anatomii jestem nim :mrgreen: Żeby była jasność - nie trawię cwe*ów "w rurkach" - ale wk***ia mnie, że są wymieniane tylko dwa typy mężczyzn... a co z całą resztą???
3. Toż sobie strzelił samobója... chyba, że próbujesz mnie podpuścić abym gadała o seksie, a Ty będzie sobie fapał do monitora... Powiem tak: o swoich doświadczeniach z zasady nie rozmawiam ;) również ze względu na drugą stronę, ale mogę Cię zapewnić, że jeśli seks nie będzie "pasją" dla mężczyzny to sam akt nie będzie wart wspomnień...

i zaraz "lizał dupę" - nie pomyślałeś, że ktoś się może zgadzać lub nie zgadzać i wyrażać to publicznie???

jedrzej152

2014-10-30, 11:46
@oczami30latk
2. Najpierw mówisz
Cytat:

zawsze zapominam o łopatologii licząc, że subtelności zostaną zrozumiane

, a później nie rozumiesz. Ja po prostu maksymalnie uprościłem przykład, chociaż z drugiej strony jakieś 50% 18-latków dzisiaj siekiery trzymać nie potrafi. Nie mówiąc już o rąbaniu drewna.

3. Mam aktualnie lepsze rzeczy do robienia aniżeli "fapanie" do Twojego pisania o sexie. Być może jeszcze nie miałaś w łóżku prawdziwego samca alfa, który by Ci wyjaśnił na czym rzecz polega.

quartz75

2014-10-30, 11:49
jedrzej152 napisał/a:

@quartz75 Nosisz rurki czy "liżesz dupę" oczami30latki?



No i czego się można było spodziewać. Nigdy "rurek" nie nosiłem, zawsze chodzę w takich spodniach, które mi zapewniają pewność. Że jak mnie zaczepi taki przychlast jak ty, to spokojnie mogę kopnąć do wysokości mojej głowy.

Teraz pozwól, że się odniosę do reszty twoich wypocin.

1. Gdybym każdego faceta traktował jako potencjalnego wroga to już dawno bym wylądował w psychiatryku. Niby pod jakim względem mam tak robić?
2. Tak się składa mośku, że większość strategów to wcale nie byli maczo zaprawieni w bojach. Żadni herosi w stylu rambo.
3. Gdybyś nie wiedział, a wiem że nie wiesz. Są takie kobiety, które wcale nie potrzebują gry wstępnej. No ale jak ty wędki do samic porównujesz to mam tylko jeden wniosek. Chyba jeszcze nie bzykałeś. Żaden nie uważa, bo według twojego rozumowania samiec alfa to typowy gbur, przygłup z olbrzymią muskulaturą. On najzwyczajniej bzyka, on nic nie myśli. Bo jest za głupi na jakiekolwiek myślenie.

Zrób mi przyjemność i kontynuuj swoje wywody. To może być wątek tego dnia.
P.S. Petardy już kupiłeś na święto?

oc...........ki

2014-10-30, 11:58
jedrzej152,
rozumiem, rozumiem - czasem lubię się "czepnąć" :P coby ciśnienie podnieść ;)
czyli jesteś kolejnym, którego wiek w profilu to lipa... kłamczuszek...

3. Tak jak wspomniałam - to że nie rozmawiam nie oznacza, że nie mam o czym - to co się dzieje w sypialni tam też zostaje.

Ale odbiegaliśmy od tematu - wyjaśnij w kilku żołnierskich słowach co oznacza "samiec alfa"??? Oprócz tego co już napisałeś???
(jak pomyślę, jak to wejdzie na główną i jak po mnie pojadą... idę wstawiać wódkę do lodówki :mrgreen: )

Autor

2014-10-30, 12:02
Wiedziałem, że posypie się lawina słów niepotrzebnych.
Temat ma prosty przekaz, prócz środowiska, rodziców, szkoły to telewizja, a w dzisiejszej dobie internet odgrywa ważną rolę w kształtowaniu charakteru młodego człowieka.
Ja jako młody chłopak biegałem z plastikowym karabinem i "umownie" zabijałem kolegów.
Dziś widzę młodego chłopaka noszącego zamiast spodni jakiś worek, widzę chrześniaka swojej Żony, który ma prawie 15 lat a jest bardziej kobiecy niż jego równieśniczki.
I nawiązując do pierwszego postu napisanego przez kolegę NieWiemZeWiem, tak za normalność uważam strój stworzony dla mężczyzny koszula, może być fit itd... Nie w tym rzecz... Młodzi ludzie czerpią wzory z ch*jozy, którą się nam serwuje na codzień.
pie**oleni kreatorzy mody, to banda zjebów, która chce wziąć ślub ze swoimi zwierzętami domowymi. I może to być zabieg marketingowy, ale nieumyślnie dajemy młodym ludziom błędne wzorce oraz przyzwolenie na pełną swobodę, która w istocie doprowadzi do nawet boję się pomyśleć czego.

oc...........ki

2014-10-30, 12:09
Autor,
Potrzebnych, potrzebnych - nie masz beki (?!), bo ja i owszem :mrgreen:
I nie siej defetyzmu - mamy czasy względnego pokoju, żadnego zagrożenia, żadnego wroga i stąd to wszystko.
Świat się zmienia - możesz z tym walczyć, możesz akceptować albo starać się zrozumieć i wychować swoje dzieci - zwłaszcza synów - na ludzi, którzy będą inaczej odbierać, reagować czy wyrażać siebie.
Wszystkich nie zmienisz ;)
Żyj i daj żyć innym :piwo:

Autor

2014-10-30, 12:11
Oczami30latki, "posłuchaj" niewiasto :)
Fakt jest to pieprzenie o Szopenie, ale ma głębszy wymiar, ja nie wyjdę z transparentem i nie będę ogłaszał na "mieście" tego o czym tutaj piszę. Z tym wyj***niem na innych mężczyzn to nie tak. Każdy z nas prowadzi wojnę z konkurencją i jest to nie tylko batalia w sferze życiowej, ale również ekonomicznej. Jeden myśli jak przechytrzyć drugiego, by zarobić i osiągnąć więcej.
Także oczami30latki, życzę Ci takiego faceta, z którego będziesz dumna w każdym możliwym do osiągnięcia celu życiowym, od jego podejścia do Ciebie jako kobiety, do jego zaradności jako mężczyzny oraz do tego jak w razie zagrożenia w szerokim słowa tego znaczeniu; będzie reagował.