Pozwoliłem sobie przetłumaczyć co mówi turban na początku (Wyjaśnia to powód zamachu):
"Tego już za wiele, musimy przestać być j***nymi dzikusami! Do r*chania jest kobieta a nie koza, wieprzowina na propsie, zajebiste mięso! Nie bądźmy ch*jami, u siebie róbmy co nam się podoba, ale w europie nasza zj***na religia i ch*jowy koran są zbęd... (Tutaj jebnięcie)"
Ja nie wiem co im odpie**ala w tych pustych lbach? Jestem w stanie zrozumiec zamachy na wojska koalicji, a bo to najezdzcy ibla bla bla. Ma sens z wojennego punktu widzenia. Ale rozpie**alac ciagle swoich, nawet na jakims wystapienu? No nie, tego k***a nie ogarniam. Jaka to walka religijna, jak walcza z wspolwyznawca?
@up
Weź pod uwage obce wpływy. Niektórym jest na reke utrzymywać Irak w stanie permanentnego rozj***nia. A pomyśleć że zanim amerykanie wjechali tam pod pretekstem bzdury wyssanej z palca, to był to całkowicie normalny kraj. I wyobraź sobie że bardzo liberalny religijnie. Najgorsze syfy allahowe wyłażą z arabii saudyjskiej, regionalnego przyjaciela wujka sama.
Afganistan to inna sprawa, tam jest rozpie**ol od dziesiątek lat.