Jednym, z słuszniejszych argumentów "za" bronią, jest to, że uzbrojonego Narodu nikt nie napadnie. Np. taka Szwajcaria, poza tym, że trzyma dużo hajsu, to większość obywateli posiada broń (o dziwo mało się słyszy, aby sąsiedzi do siebie strzelali). Zrozumcie, że wojna partyzancka kosztuje najwięcej.
No a zwłaszcza, kiedy w Polsce żołnierzy gotowych do walki, jakoś super dużo nie ma. Lepiej się napada na kraj, gdzie jest ok 100tys. uzbrojonych żołnierzy, czy na ten, w którym (no chociażby) 5 milionów obywateli ma broń?

Mam tu dla was taki mały 'test'

1. Wyobraźmy sobie taką sytuacje: Coś budzi cię w nocy, po chwili zdajesz sobie sprawę, że ktoś jest na niższym piętrze twojego domu (dzieci nie ma, żona śpi - ktoś się musiał włamać).
Wariant a:
Bierzesz kij baseballowy i idziesz na dół. Zastajesz dwóch cyganów uzbrojonych w maczety albo siekiery. Pozwalasz im kontynuować rabunek mając nadzieję że cię nie zabiją.
Wariant b:
Bierzesz pistolet i schodzisz na dół. Dzieli was kilka metrów - właśnie obroniłeś swój dom!

2. Grupa gówniarzy napie**ala dla jaj w twój samochód.
Wariant a:
Wzywasz policję, gdy patrol przyjechał auto nadaje się do złomowania
Wariant b:
Idziesz do nich z baseballem z poprzedniego testu i zaliczasz nóż pod żebro
Wariant c:
Stajesz na balkonie i mówisz, że jak liczysz do 10, a potem strzelasz. Jak nie będzie reakcji - strzał ostrzegawczy. Gratuluję! Samochód jest ledwie 'napoczęty'!

3. Idziesz przez zatłoczony plac. Nagle z uliczki obok wybiega dwóch śmierdzących akbarów co se postanowili zrobić Jihad przy użyciu kałacha jak we Francji jakiś czas temu.
Wariant a:
Ludzie zaczynają uciekać, araby strzelać. Bilans ofiar - prawie sto osób zabitych, wielu rannych.
Wariant b:
1 na 20 cywilów ma przy sobie pistolet lub rewolwer. Terroryści mają około 10 luf zwróconych przeciwko sobie z najróżniejszych kierunków - zanim połapią się kto strzela a kto sp***ala to mają przesrane. Bilans zabitych - kilkunastu cywilów i dwóch terrorystów.


Jak cię ktoś bierze z zaskoczenia, to może mieć nad tobą przewagę nawet nie mając broni. Ale jeśli to ty zaskoczysz nożownika z pistoletem w swoich rękach, to nawet nie musisz ryzykować podejścia.

EDIT: Poza tym, w USA w stanach z ogólnym dostępem do broni jakoś dziwnie rzadko się włamywacze ładują na teren prywatny...

legalnie, bez pozwolenia, "na dowód" można nabyć replikę broni historycznej, czarnoprochowej i naboje do niej

A no właśnie. Kluczowe słowo - 'czarnoprochowej'. A wiesz ile trwa przeładowanie takiej broni? Przecież naładowanej cały czas nie będę trzymał, no chyba że rewolwer z nabojem scalonym...

A filmik z tematu jest zrobiony w celach humorystycznych (czyt. dla 'jaj'), wcale nie mówi o tym, że każdy będzie siedział z gnatem na kanapie i usłyszy włamywacza dopiero gdy ten wejdzie do pokoju.

Czy ktoś wie czy to video zbuforuje się od 6:00? Bo chciał bym zjeść śniadanie rano a idę na 7 do pracy?

Do argumentów typu "atak z zaskoczenia" - nie wszyscy bandyci to wyrafinowani killerzy atakujący ze zmysłem polującego lamparta, duża część to patola z IQ -50, więc czasami byłby jednak ten czas żeby zareagować, a lepiej mieć szanse jakąkolwiek bo raz sie trafi debil a raz inteligenty typ niż nie mieć żadnej. Pozdrawiam pana Kuriki..

loooooo jaka dupa

@zgonex

owszem, władza będzie się bać ludzi, którzy mają broń. na wieśniaków z kijami i kostkami brukowymi wystarczy prewencja z gazem, armatkami wodnymi i pałami, ale nikt nie wyśle wojska na tysiące uzbrojonych ludzi, którzy mają dość bycia śmieciem we własnym kraju. wierzysz, że władza użyłaby wojska? nawet jeśli to co, myslisz, że twój kolega z gimnazjum czy z liceum, który poszedł do woja wygarnąłby do ciebie? myslisz, że sąsiad strzeliłby do sąsiada? niby dlaczego? bo dostal rozkaz od władzy, która tak samo nim pomiata i której tez ma dość? nigdy w życiu. właśnie dlatego ludzie powinni mieć broń

Aż mi kłaczek stanął w gardle od tego patosu
Tak wierzę że władza umiejętnie to argumentując mogłaby posłać armię na ludzi. Zdarzało się już w naszej historii to. Mój kolega z gimnazjum zostanie przydzielony do innego rewiru jak cała reszta żołnierzy właśnie aby uniknąć takich spotkań. I zwróć uwagę że żołnierzami władza wcale nie pomiata. Żyje im się jak pączkom w maśle.

@nikusek
Odpowiedz mi tak szczerze - jaki procent twoich znajomych (nie kumpli ale wszyscy których znasz) walczyłby z regularną armią? No właśnie. To pięknie brzmi w teorii lecz w praktyce miażdżąca większość sp***ala od razu albo na dźwięk pierwszych wystrzałów. Zapomniałeś że naród Szwajcarii różni się od polskiego nie tylko finansami i obronnością ale to już materiał na doktorat.

@SaveTheTrees
1. Jesteś Januszku zbyt oszołomiony żeby cokolwiek zrobić nie mówiąc już o tym że ci kolesie na początku załatwiają ciebie i żonkę. Albo dostajecie w łeb przez sen, albo chloroformem albo macie strażnika pod drzwiami który cię rozwali jak tylko wystawisz nos
2. Następnego dnia padasz od "zabłąkanej kuli" jako tzw. frajer do odstrzału.
3. Nikt do nich nie strzela bo Janusze nie są bohaterami lecz konformistami.
Oblałeś test robaczku

@robson
Serio potrafisz rozpoznać zbliżającego się bandytę? Gratulacje, w jakiej jednostce służysz?
EDIT: proszę statystyki o marginesie włamań w USA.

Jako zwolennik łatwiejszego dostępu do broni ( nie rozdawania na lewo i prawo ).

@Grzegorz.C

1) Obecnie => Bandzior tak czy tak kupi jak będzie chciał <=> Zwykły obywatel będzie chciał to zrobić zgodnie z prawem i mu zazwyczaj to nie wyjdzie.

2) Większość " Januszy Biznesu" zajmujących się "kradzieżami" będzie tak samo zesrana jak Janusz broniący się przed na paścią. Kwestia który Janusz będzie Ćwiczył opanowanie i obsługę broni.

3) Prawda że sama broń nas nie obroni i z gościem z nożem na krótkim dystansie mając pistolet mamy mniejsze szanse. Ale powstaje efekt "psychologiczny" u złodzieja czy warto zaryzykować życie, próbując okraść jakiegoś Janusza na ulicy co by przez przypadek nie zarobić kulki między oczy. Jeśli nie od Janusza okradanego to może od Jasia który akurat przechodził.

Fakt faktem jak Cie ktoś będzie chciał zabić to cię zabiję.


4) Kolejny efekt psychologiczny => jeśli przynajmniej połowa społeczeństwa ma broń i jakoś się nią umie posługiwać naszym drogim sąsiadom odechciewa się z nienacka robić "napad na Polskę" gdyż z każdego okta w domu można zarobić jakimś ołowiem.

SaveTheTrees,
4. Idziesz z rodziną przez park. Nagle wpada wk***iony Kowalski, który dopiero stracił pracę, nie ma za co wyżywić rodziny i ma wyj***ne w ten system. Rozpie**ala całą Twoją szczęśliwą gromadkę w kilka sekund zanim zdążysz cokolwiek zrobić i kończy się American Dream.

@amitolotto
1. Skąd wy bierzecie do ch*ja pana ten argument
Zastanów się przez chwilę chłopie. W przyrodzie występują 3 rodzaje człowieka: cebulak, ulicznik i gangster. Gangsterzy zaopatrują się w broń u gangsterów. Ulicznicy są w niższej lidze ale obok gangsterów czyli też mogą. Cebulak natomiast może poprosić ulicznika o pośrednictwo i też dostanie broń która przejdzie drogę od gangstera przez ulicznika aż do cebulaka. Rozumiesz już jełopie demagogiczny?
2. No właśnie który. Bo lektura tego forum nie napawa optymizmem. Drastyczna większość myśli że jak sobie raz na miesiąc ponapie**ala do puszek trzymając gnata w poprzek w jednej ręce to będzie git. Tutaj akurat niczym nie różnicie się od czarnych.
3. Efekt psychologiczny działa na ludzi inteligentnych. Niestety bandytom inteligencję często zastępuje nadprogramowa agresja i postawa "co ja go nie napadnę?! ja mu tą broń w dupę wsadzę!"

@piotrekMMA
On nie musi szukać pracy bo jak zechce to zauoszy firmę i zlikwiduje sobie jakiś monopol

Film tendencyjny jak propagandówka JKMa

W pierwszym punkcie do amitolotto trochę się walnąłem. To dlatego że przyjąłem jego błędne założenia że cała bandyterka dostaje gnata jako trofeum za pierwsze aresztowanie. Rzeczywistość jest taka że nawet ci gangsterzy często mają problem ze zdobyciem broni. To efekt tego że rzadko jest nawet im potrzebna. Polski półświatek załatwia swoje sprawy po cichu, na mordę.

@Wszyscy UP - przeciw

Zabiezcie jeszcze swojej matce noze z kuchenki, bo to bron i nozownicy wam na chate wpadna.
Pozbierajcie wszystkie ceglowki z ulicy, bo ktos moze was od tylu jebnac w glowe.
Obetnijcie wszystkie galezie drzew, bo jeszcze ktos wam patyka w oko wsadzi.
W Manhuncie byla torba foliowa uzyta jako bron, to od dzisiaj idziecie po zakupy z golymi lapami, bo nie chcecie, by ktos was udusil.

Gdy juz bedziecie bezbronni, to poczekajcie wtedy az ktos was napadnie i wyciagnijcie telefon i postarajcie sie bandyte odstraszyc jakas aplikacja na smartfona. Na pewno go wystraszysz tekstem "dzwonie na policje, poczekaj, juz wybieram numer".


Nie moge pojac waszego tekstu "bo debile w Polsce napadna" itp. Zupelnie, jakby teraz nie mogli tego zrobic. Uwazacie wszystkich za debili, a sami nie popisujecie sie inteligencja wieksza, niz "gimbaza". Zyjecie w swiecie stereotypow i jakis filmow o murzynach w NY i wasz mozdzek nie jest w stanie pojac, ze nikt wam k***a kulki w lep nie jebnie, bo ma gnata.

Przypomnę młodym Sadolom (bo starsi doskonale to wiedzą), że w naszej kulturze "broń" znaczy dosłownie: "BROŃ".
W naszych stronach to nigdy nie był "ataker" lub "gwałter"...
Historia pokazuje, że zazwyczaj to my byliśmy atakowani i to my musieliśmy się bronić BRONIĄ.
Obecna propaganda pod tytułem "broń jest 'be'" ma na celu rozbrojenie naszego (i nie tylko naszego) narodu.
Na szczęście my, Polacy, dobrze wiemy, że bronią są nasze ręce, nogi, kosy na sztorc... prawda?

@SaveTheTrees
1. Albo dostajecie w łeb przez sen, albo chloroformem albo macie strażnika pod drzwiami który cię rozwali jak tylko wystawisz nos

Ta sytuacja wpadła mi do głowy głównie dla tego, że przeżył ją mój kolega. Zszedł z baseballem na dół - cygany akurat nie miały siekier, ale i tak go okradli.

2. Następnego dnia padasz od "zabłąkanej kuli" jako tzw. frajer do odstrzału.

Nie mówiłem o gangu mafiosów, a raczej o grupce gimbusów co nawet 18 nie mają.

3. Nikt do nich nie strzela bo Janusze nie są bohaterami lecz konformistami.

A skąd wiesz? Z resztą w tej sytuacji nikt nie każe ci na siłę strzelać, po prostu dostajesz wybór którego normalnie byś nie miał.

@robson
Serio potrafisz rozpoznać zbliżającego się bandytę? Gratulacje, w jakiej jednostce służysz?
EDIT: proszę statystyki o marginesie włamań w USA.

Czasem można go poznać po okrzykach w stylu 'Te! Yeti! Podejdź no tu!'. Zdarza się czasem na bieganiu. Ale nie wszyscy szybko biegają.

Z dostępnych badań socjologicznych wynika, że 60 proc. ankietowanych skazanych przestępców przyznaje, że rezygnuje z popełnienia zbrodni, jeśli wie, że ofiara jest uzbrojona, a 40 proc. wycofuje się, jeśli jedynie podejrzewa, że ofiara może mieć broń.
[...] Masakry w szkołach: Wygodnie omija się przy tym takie fakty, jak chociażby to, że do tego rodzaju masakr dochodzi 15 razy częściej w tych stanach, gdzie przepisy dotyczące posiadania broni są bardziej restrykcyjne

W ogóle całe przeczytaj: http://wiadomosci.dziennik.pl/swiat/artykuly/420234,bron-niewygodna-prawda.html

SaveTheTrees,
4. Idziesz z rodziną przez park. Nagle wpada wk***iony Kowalski, który dopiero stracił pracę, nie ma za co wyżywić rodziny i ma wyj***ne w ten system. Rozpie**ala całą Twoją szczęśliwą gromadkę w kilka sekund zanim zdążysz cokolwiek zrobić i kończy się American Dream.

Kowalskiemu nawet to nie wpadnie do głowy, bo wie że tu każdy może mieć przy sobie broń i skończy z kulką we łbie.
Jakoś w Ameryce w stanach z legalną bronią tak się nie dzieje. W Szwajcarii tym bardziej. Broń jest tam ogólnodostępna, a do tej pory nie było ani jednej masakry z jej użyciem.
Polecam przeczytać to co dałem linka wyżej.


EDIT:

@amitolotto
1. Skąd wy bierzecie do ch*ja pana ten argument
Zastanów się przez chwilę chłopie. W przyrodzie występują 3 rodzaje człowieka: cebulak, ulicznik i gangster. Gangsterzy zaopatrują się w broń u gangsterów. Ulicznicy są w niższej lidze ale obok gangsterów czyli też mogą. Cebulak natomiast może poprosić ulicznika o pośrednictwo i też dostanie broń która przejdzie drogę od gangstera przez ulicznika aż do cebulaka

Tak, jasne. Niech każdy sobie kupi nielegalną broń, a za obronę konieczną z jej użyciem odpowie za nielegalne posiadanie broni i amunicji... Brawo, Grzesiu. O ile gangster to ma w dupie, bo i tak robi w branży 'tych złych', to praworządny obywatel nie chce lewej broni.

Efekt psychologiczny działa na ludzi inteligentnych. Niestety bandytom inteligencję często zastępuje nadprogramowa agresja i postawa "co ja go nie napadnę?! ja mu tą broń w dupę wsadzę!"

Sam to wymyśliłeś? Spróbuj kiedyś wyciągnąć nóż do kilku kozaków co to na solówy w trzy osoby chodzą. Był tu taki filmik kiedyś, co tak sp***alali.

Dlaczego dyskutujecie z tym oszołomem G.C???