nawiązując do tematu dam wam ciekawą historyjkę
na początku zeszłego roku procowałem w pewnym gdańskim szpitalu imienia kopernika lecz przez tubylców nazywanego wojewódzkim, otóż pojawia się ambulans - główna postać czyli starszy typ po drodze zszedł więc udałem się po metalowy leżaczek do "lodówki", pakuje się do windy mijam zakręt przy kiosku i wybijam przy recepcji na SOR podnoszę wieko by wpakować przyjemniaczka a tam smród jak sam ... bo była końcówka niedzieli a od piątku leżał tam łyso-zielony dzieciaczek blokując tym samym miejsce dla starszego kolegi...
E tam nic ciekawego zwykłe pomieszczenia szpitalne, ja w tym nie widzę nic nadzwyczajnego. Chyba bardziej mnie przeraża hamerykańskie prosektorium, albo oddział zamknięty szpitala psychiatrycznego
Vl...........in
2012-03-16, 10:49
ulthart napisał/a:
Czyli w Twoim związku to Ty jesteś w domu kobietą?