"zapisanie się do specjalisty graniczy z cudem"
Prywatnie nie raz ci sami specjaliści przyjmują w tydzień max - ofcorz już nie za friko. NFZ RULEZ!!!
Inna sprawa - wiele osób nie ogarnia, że żaden "specjalista" nie jest mu potrzebny, wystarczy kumaty lekarz POZ który ustawi mu leki wg DOKŁADNIE TYCH SAMYCH algorytmów co specjalista.
Oczywiście w chorobach z działu interny. Neurolog czy chirurg to inna para kaloszy.