Z jednej strony sytuacja nieco komiczna, ale z drugiej robi się przykro. Sam jeszcze mam dziadków i wiem z autopsji, że ludziom w tym wieku ciężko (prawie niemożliwym) jest przetłumaczyć prostą, logiczną rzecz, jeśli mają swoje zdanie, nawet jeśli jest ono pozbawione sensu. Zacofanie i zabobony prowadzą do takich sytuacji jak ta na filmie.
-=coma=- napisał/a:
3:37 delikatnie przypomniał żoneczce, że jej miejsce jest w kuchni
Chciałem to samo napisać, ale nie będę dublować. Piwko dla Ciebie.
Mówią, że w chinach jest brak poszanowania własności prywatnej, a tutaj to co? Koleś ma swoją ziemie i nie chce jej sprzedać, jego prawo, a tu ludzie na siłę chcą go pozbawić JEGO własności, jeśli to jest demokracja to ja dziękuje...
Niestety Skarb Państwa może zająć twoją działkę pod budowę drogi dokładnie 17 grudnia 2006r. weszła specjalna specustawa drogową i nie jest tak, że się mówi że za daną działkę chce 300tyś jeżeli ona jest warta tylko 150tyś bo Generalny Dyrektor Dróg Krajowych i Autostrad składał właścicielowi ofertę, a w razie jej odrzucenia wszczyna postępowanie wywłaszczeniowe.
Jak za demokracje uważasz blokowanie możliwości godnego przejazdu dla reszty mieszkańców, to po wybudowaniu drogi niech taka uparta k***a transportuje się bez dotykania ziemi.
Metr błota chcą dla wieśniaka zamienić w drogę i k***a wielki problem. On to dla zasady, że nie będą mi mówić co mam robić i ch*j, zresztą wspominają w tym materiale, że to nie pierwszy taki przypadek w tej wiosce. Niestety ta patologiczna dwójka z filmu to nie jest odosobniony przypadek.