- Panie doktorze, ostatnio czuje się bardzo przygnębiony. Czasem mam nawet ochotę rzucić to wszystko i się rozpłakać.
- Hmm... Niech Pan w takim razie weźmie duży worek po ziemniakach i wrzuci tam czosnek, jakieś stare warzywa, dużo gówna, błoto i martwego szczura. Potem niech Pan codziennie wkłada głowę do worka i wącha dokładnie przez dwie godziny.
Facet zdziwił się, ale zrobił co lekarz kazał. Przychodzi po dwóch tygodniach na kontrolę.
- Panie doktorze! Na początku nie wierzyłem że to pomoże, ale od ostatniej wizyty czuję się znakomicie. Co mi właściwie dolegało? Depresja?
- Nie, tęsknota za domem.