Prawda jest taka, oni czytają to co jest napisane na prompterze ( co widać ), a niektóre rzeczy takie jak te "zabawne" ich zainteresowania są podsunięte przez producentów programu. Wiem co piszę.
To, że znajdą się tam debile to cóż...
Dziwne jest tez to, że poziom pytań w odcinkach jest nierówny (raz są łatwe, innym razem bardzo ciężkie.
Tak jak jeden użytkownik tutaj napisał, przykre jest to, że jedyny teleturniej gdzie naprawdę wymagana jest wiedza, zaczyna osiągać dno, dopuszczając Panów jak wyżej,
swoją drogą jakie trzeba mieć podejście, żeby zrobić z siebie idiotę, myśląc, że jest się zabawnym
Przykro się na to patrzy.