Pomyślałem sobie, że przed końcem świata powinienem zrobić listę wszystkich rzeczy, których nie odważyłem się spróbować w życiu. Teraz jestem naćpany heroiną i pieprzę owcę ubrany w bieliznę żony. Jak tylko skończę to siadam do tej listy.
Ale takie pytanko całkiem serio cobyście zrobili jakby media ogłosiły że nie wiem np kometa wpie**oli się w ziemię za 12/24h i nic nie da się z tym zrobić, mielibyście pół dnia bądź cały na robienie wszystkiego co chcecie bo i tak odwalicie kitę, żadne chowanie się w bunkrach, pod ziemią czy inne ch*je muje nie zadziałają bo cała planeta wyleci w ch*j (tak wiem zbyt wyolbrzymione ale)
Jaka byłaby wasza lista
Ja najpierw wyr*chałbym co się rusza i nie rusza już
Potem naj***ł się whiskey albo rumem, pozabijał kogoś albo po torturował
Aż przypomniał mi się kawał
-Stefan co byś zrobił jakby za godzinę świat się kończył
- Nie wiem, r*chałbym wszystko co się rusza, a Ty?
-Nie ruszałbym się przez godzinę