18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
topic

Totalna slepota?

zdrowoyebne • 2016-09-02, 13:56
Czy to juz ignorancja czy zamyslenie? Nie jestem pewny kto kierowal ale wyglada na babe.przynajmniej patrzac na to zajscie.Opis zdarzenia oraz obrazenia mezczyny opisane pod filmikiem autora.

Don_Luca

2016-09-03, 13:26
Obowiązkowe badania co jakiś czas dla wszystkich kierowców po 50 roku życia . Proste, nie rozumiem dlaczego jeszcze tego nie ma.

adamsok

2016-09-03, 13:51
Jeździ ktoś z was czasami autem? Bo gdy czytam komentarze to wydaje mi się że siedzą tu sami teoretycy.

Moim zdaniem kierowca nie widział rowerzysty ponieważ zasłonił mu go przedni słupek (słupek A, łączący przednią szybę z boczną). Oślepienie przez słońce raczej odpada. Promienie słoneczne padały od tyłu/boku.

kenzol

2016-09-03, 13:52
Na drodze rządzą przepisy ruchu drogowego. W tym wypadku rowerzysta miał pierwszeństwo.

ellsworth

2016-09-03, 14:17
mp0011 napisał/a:

@Abraxus

Kask wbrew pozorom nie wiele daje, większość (~90%) śmiertelnych obrażeń to i tak obrażenia w obrębie tułowia. Kask ewentualnie zmniejsza skutki obrażeń głowy z "śmierć" na "warzywo".

Dodatkowa waga na głowie także nie jest bez wpływu podczas normalnych i typowych upadków rowerowych - może naciągnąć/naderwać mięśnie szyi chociażby.

Na tyle upadków i zderzeń z kierowcami które miałem nigdy nie zdarzyło mi się żebym kiedykolwiek dotknął głową asfaltu lub czegokolwiek twardego...

Co innego jazda wyczynowa czy downhill.


Jak cię ktoś p*zdnie z prędkością 100 km/h to rzezywiście jest bez różnicy. Nawet średniowieczna zbroja by cię nie uratowała, ale przy niewielkich prędkościach w mieście kask robi KOLOSALNĄ różnicę, bo rowerzyści czy piesi przy mniejszych prędkośćiach nie giną od obrażeń wewnętrznych (bo przeciążenia są niewielki) tylko od strzelenia głową w ziemie tudzież w maskę samochodu. Pooglądaj sobie w zwolnionym tempie wypadki z udziałem pieszych i rowerzystów, zazwyczaj uderza o coś głową, ponieważ samochód podcina go nisko i wprawia w ruch obrotowy.
Poza tym, na rowerze łatwo zabić się nawet przy zerowej prędkości. Ot stoicz sobie na światłach, ktoś cię lekko potrąci, przewracasz się i uderzaz skronią o kant krawężnika. Przy braku kasku śmierć niemal pewna. Przy jego posiadaniu przeżycie niemal pewne. Jazda rowerem bez kasku po mieście to skrajna głupota.

Veasly

2016-09-03, 14:52
jak ja k***a nienawidzę tych rowerzystów na drogach, już bym wolał mandat dostać za jazdę po chodniku niż komuś psuć humor tamując ruch i stwarzając zagrożenie jak niektóre bezmózgi.

zaniek123

2016-09-03, 15:12
Moje miasto. Takie piękne :D

pve11

2016-09-03, 15:44
Ja kiedyś przez pasy przechodzę, a tu samochód który dojeżdżał do pasów zamiast się zatrzymać, to z piskiem opon przyspiesza, się okazało że babka hamulec z gazem pomyliła. Nie każdy powinien mieć prawko.

mp0011

2016-09-03, 19:30
ellsworth napisał/a:


...bo rowerzyści czy piesi przy mniejszych prędkośćiach nie giną od obrażeń wewnętrznych (bo przeciążenia są niewielki) tylko od strzelenia głową w ziemie tudzież w maskę samochodu....



A tylu pieszych chodzi bez kasków :/

blade87

2016-09-03, 21:09
@Veasly

Jesteś tak głupi, że ciężko znaleźć na to słowa w języku polskim.

daro7557

2016-09-03, 21:13
jeżdżę codziennie do pracy rowerem od dwóch lat i nie miałem żadnej nieprzyjemnej sytuacji. wystarczy miecz oczy dookoła głowy

Kumalski

2016-09-03, 23:40
janlew napisał/a:

Normalni ludzie jeżdżą samochodami albo idą piechotą. A rowerem to po lesie nad jezioro jadą, a nie slalomują między autami.


Tyle, że rowerzysta jechał zgodnie z przepisami, a nie slalomował jak ty to ująłeś pomiędzy autami.

Tarab85

2016-09-04, 00:42
Pewnie sms-a pisała.