k***a, ch*j wam w dupę "puryści drogowi". Kobita kucnęła na chwilę, żeby zgarnąć dzieciaka widząc, że z naprzeciwka nic nie jedzie, cała akcja mogła trwać pojedyncze sekundy, ale zamiast umożliwić jej włączenie się do ruchu po wykazaniu ODROBINY empatii, p*zdowaty NAUCZYCIEL z akademii poprawnej jazdy zablokował pas na dobrą minutę.
ch*j mnie czasem strzela jak widzę np. typa który specjalnie przyblokuje rozbiegówkę albo kończący się pas, żeby czasem ktoś nie zyskał paru metrów względem jego wypasionej fury. Dzięki takim ludziom jeździ się jak się jeździ a codziennie tracę kupę czasu w korkach. A wystarczy tylko wyłączyć tryb zacietrzewienia... Ale taka chyba słowiańska natura - chłop żywemu nie przepuści. To samo jest przy wypuszczaniu ze skrzyżowania mobili skręcających w lewo - ile razy widziałem przerażoną laskę, która tkwiła pośrodku, bo żaden k***a dżentelmen jej nie przepuści, lepiej przecież zablokować ruch na przeciwległym pasie...