@up czy Pod Złotą Pipą mają Guinnessa z beczki to pewny nie jestem, ale polecam lokal gdzie ja chodzę uraczyć się tym browarem - IRISH PUB "Pod Papugami" przy ulicy Św. Jana
w związku z Krakowem, słownictwem żydowskim i pipą mogę jeszcze dodac jako ciekawostkę, że bardzo popularne wśród Żydów jest danie, które nazywa się gęsie pipki i w tym wypadku pipka to żołądek.
Ja pie**ole, jaki kretyn. pipa to pipa, a urzadzenie do nalewania piwa nazywa sie urzadzeniem do nalewania piwa, i skoncz pieprzyc o gimnazjalistach, bo to juz nudne jest.
Byłem tam w 3 klasie liceum. Wycieczka na początku roku, czyli wrzesień 2007. Z zewnątrz fajny lokal, w środku kultura, wszyscy pełnoletni(z wyjątkiem mnie, miałem wtedy miesiąc do 18stki), wbijamy na piwko. Niestety, pan kelner szybko nas zgasił mówiąc że lokal jest od 21 lat... No i co robić, poszliśmy do żabki:)