Śmiejecie się z grubego, a to on będzie w tydzień, góra dwa, po meczu zapinał tę panienkę, co jej włosy pojawiają się na chwilę w 0:33-0:34. I piszcie, co chcecie, ale Wy nadal jesteście samotnymi internautami, a on jednak coś osiągnął. W końcu ot tak do drużyny go nie wzięli. Doskonały film na uwidocznienie Waszej zerości, Drogie Sadystki i Sadyści.
no to grubas niech sie cieszy, przez jakiś miesiąc wszyscy beda go kojarzyli z tym, ze tak trafil a poźniej ludzie sobie przypomną, ze jest grubym rudym nerdem i nie ma kolegów.
Piękne jest to, że "czerwoni" cieszą się z tej akcji razem z "czarnymi", bo to jest idea sportu, radość ze wspólnej zabawy bez względu na rezultat stron, która umiera gdy w to wszystko wplatają się pieniądze. Wtedy zamiast pozytywnych uczuć byłaby złość, nienawiść, żal, itp.
Zdarzało mi się podobnie. Z połowy boiska, tyłem między nogami. Czyścioch wpadł. Innym razem z końca boiska jedną ręką. Również czysta. Po prostu szczęście