Koleżanka żony kolegi stanęła przed drzwiami biblioteki.
Ujrzała napis: "Biblioteka przeniesiona. Jeśli szukasz biblioteki obróć się o 180 stopni."
-A w którą stronę?
Pewnego razu poszedłem ze swoim pieskiem do weterynarza. Spotkałem tam cygana, który również jak ja był ze swoim pupilem. Jak się okazało znalazł go na śmietniku. Był cały w pchłach i ogólnie w bardzo kiepskim stanie. Niestety jak się później okazało weterynarz podjął decyzję o uśpieniu go.
Przy okazji namówił mnie bym zaopiekował się jego pupilem.
Żył sobie na świecie pewien człowiek, któremu kompletnie się nie wiodło. Czego się nie chwycił to się zepsuło, czego by nie chciał, to mu się nie udało, gdzie tylko się dało to przegrywał. Pewnego dnia idąc zauważył, że na chodniku ktoś napisał następujące słowa: los, losu, losowi, losie, z losem, o losie, losie! Od tej pory człowiek ten stał się szczęśliwy. Dlaczego?
.
.
-Los się odmienił.