18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach

Tandem Ski Jump

nsbikescom • 2016-02-22, 21:02
122
Nieźle :shock: :shock:


od 1:20
krzyks • 2016-02-22, 21:26  Najlepszy komentarz Najlepszy komentarz (31 piw)
Tak powinny wyglądać skoki drużynowe.

Stanik z pushup'em

kisiuuu • 2016-02-24, 09:54
193
Staniki z pushupem są jak paczka Chipsów. Otwierasz, a tam połowa pusta.
Szulcu • 2016-02-24, 10:26  Najlepszy komentarz Najlepszy komentarz (42 piw)
Lepiej A w garści niż C w jpg

Na ile wyceniacie występ Focusa?

hellbwoi • 2016-02-23, 17:26
102
W komentarzach zarówno na interii jak i yewtubach gównoburza. Od standardowych "j***ni konfidenci z kamerkami" poprzez "przecież nic się nie stało" do "co za idiota".

Niewątpliwie mamy jazdę na czerwonym swietle, z nieodpowiedniego pasa ruchu, przejeżdzanie po obszarze wyłączonym z ruchu, wyprzedzanie na skrzyżowaniu i chamskie hamowanie po manewrze. Ale... oceńcie sami.


hellbwoi • 2016-02-23, 17:33  Najlepszy komentarz Najlepszy komentarz (91 piw)
Misiek_KRK napisał/a:

Oczywiście wina forda, ale nagrywajacy też kawał ku*asa. Obaj siebie warci.



Dlaczego tak uważasz? Bo ruszył po swoim pasie na swoim zielonym?

Zbyt dużo na głowie

iI...........Ii • 2016-02-25, 00:52
186
Kierowca skutera miał pecha :szczerbaty:


:dead:


Miejsce zdarzenia: Wietnam


Źródło

Przeprawa przez wodę

burkinafaso • 2016-02-24, 21:18
179
ładą :szczerbaty:
67
Cytat:

Autor nagrania w Volvo S60R pozostawia do własnej oceny, czy popełnił błąd, jednakże opublikował film, aby pokazać agresywną postawę kierowcy oraz pasażera Forda Escorta Cabrio. Takie zachowania powinny być karane, jednak policja nie chciała zająć się sprawą. Teraz nagranie z lipca ubiegłego roku trafiło do sieci.

Urządzenie rejestrujące miało wyłączony mikrofon, a szkoda. Na światłach jeden z mężczyzn wysiadł z auta, otworzył drzwi Volvo i uderzył w twarz prowadzącego. Ten rozpoczął dalszą ucieczkę, ale na tym przepychanki się nie skończyły. Agresorzy z Escorta odpuścili dalszy pościg, gdy zobaczyli telefon przy uchu kierowcy, który dzwonił na policję.

Myślimy, że teraz, gdy sprawa nabrała rozgłosu, zainteresuje odpowiednie służby...



krzyks • 2016-02-23, 19:01  Najlepszy komentarz Najlepszy komentarz (48 piw)
Błąd kierowcy VOLVO jest oczywisty. w 0:28 pojechał swoim pasem i wyprzedził z prawej czerwone uprzywilejowane auto, które wcześniej prawidłowo wyprzedzało na podwójnej. Potem jadąc swoim pasem nie wpuścił uprzywilejowanego, który niestety znalazł się na pasie do skrętu w lewo. W 0:41 widać złośliwość kierowcy VOLVO - ewidentnie zwalnia, a gdy czerwony escort ponownie prawidłowo wyprzedza na podwójnej - ten przyśpiesza.
.
.
.
k***a... ktoś ma wątpliwości kogo tu należy zutylizować, czy może ktoś sarkazmu nie pojmuje?

Ostre wymuszenie

zdrowoyebne • 2016-02-24, 19:30
96
Kobieta ktora spowodowala wypadek dostala 500 zl mandatu.4 osoby ranne bez powazniejszych obrazen.
ProVVe • 2016-02-24, 19:38  Najlepszy komentarz Najlepszy komentarz (27 piw)
Teraz przynajmniej wie dlaczego jest tam zakaz skrętu w lewo

Kolejki w LIDL-u

W............R. • 2016-02-25, 01:42
775
Jak ja się dziś wk***iłem na kolejki w LIDL-u!

Oni mają taki brzydki zwyczaj bottleneck'owania (pardą za obrzydliwy żargon markietingowy) klientów, żeby postali sobie dłużej przy kasach i z nudów nawrzucali towarów z koszyków obok kas. Otóż zauważyłem, że kolejki są minimum na 6-7 osób, a za mną akurat ustawiło się dwóch sąsiadów, wyjątkowych ch*jów, takie typowe, bezwartościowe, post-robotnicze barachło. Ot, kumulacja!

Kiedy dotarłem do kasy, podeszła kyerownyczka (pisownia fonetyczna), rozejrzała się i mówi do kasjerki: "rzuć koniec kolejki". Czyli - plakietkę "zapraszamy do innych kas". Czyli - zamknąć kolejną kasę, żeby klienci stali dłużej przy koszykach.

Ponieważ z tą grubą flamazonką, która w poprzednim wcieleniu pewnie była pokrzywą albo kleszczem, odbyłem już dwie rozmowy o tych kolejkach, zapowiadając że jak to się nie zmieni, znajdę sposób, żeby zmusić firemkę LIDL do szanowania czasu klientów, postanowiłem przypomnieć jej o swoim istnieniu.

— Co to ma znaczyć? Co pani sobie wyobraża? — parsknąłem pod jej skromnym adresem tonem kaprala. — Kolejki wychodzą za kasy, a pani znowu to samo? Mam pani pokazać, jak się nie szanuje czyjegoś czasu?

Spojrzała się na mnie dziwnie - zapewne nie bez racji, bo wykłócający się klient to niechybnie wariat albo terrorysta.

— Może pan złożyć zażalenie na infolinii albo na stronie internetowej — raczyła odburknąć i zaczęła coś grzebać przy sąsiedniej kasie.

Przyszła moja kolej, więc poprosiłem kasjerkę o 10 paczek fajek. Ta na to rozejrzała się i odrzekła:

— Mam tylko 4, obok są 3, to musiałabym wziąć z innych.

— To w takim razie poproszę 60 paczek. — odparłem, stwierdziwszy, że nie zaszkodzi kupić na zapas.

Twarze klientów za moimi plecami, a przypominam - byli to moi "ulubieni" sąsiedzi, zaczęły mienić się niezdrowymi kolorami. Kyerownyczka spojrzała się krzywo, ale... klient nasz pan.

Na twarzy kasjerki zobaczyłem przelotny uśmiech i wyraz zadowolenia z powodu pretekstu, żeby wstać z niewygodnego krzesła i rozprostować nogi. Przechodziła od kasy do kasy i zbierała pojedyncze paczki. Nie starczyło. Razem zebrała 33 i wróciła.

— Może być 33, czy chciałby pan, żebym poprosiła o resztę z zaplecza? - zagaiła z nadzieją w głosie.

Zapomniałem wspomnieć, że nie wziąłem wózka, nie planując żadnych zakupów, więc paczki zaczęły się piętrzyć na wąskim kawałku lady obok kasy.

— Tak, poproszę... I jeszcze do tego będzie 20 paczek (innej marki) oraz 20 paczek (jeszcze innej). Ponieważ to może być dla Pani obciążenie, może poprosiłbym panią kyerownyczkę, żeby zechciała pójść i przynieść, skoro stoi i się przygląda? — taż od paru minut przyglądała się bezczynnie rozwojowi wypadków.

Pani kyerownyczka zmierzyła mnie lodowatym wzrokiem i poszła, o dziwo. Wróciła po dłuższej chwili, przynosząc resztę paczek. W sumie całe poszukiwania papierosów trwały na pewno ponad 5 minut.

Moi ulubieni sąsiedzi przenieśli się w międzyczasie z kwaśnymi minami do sąsiedniej kasy - mission accomplished.

Podziękowałem kasjerce oraz z lekkim przekąsem pani kyerownyczce, po czym przed zapłaceniem poinformowałem ją:

— To teraz proszę, żeby sobie pani wyobraziła, że przychodzę do sklepu z dziesięcioma innymi osobami. Wszyscy stajemy w ten sposób przy kasach i wszyscy robimy właśnie takie zakupy, tylko może każdy papierosy innej marki. Jednocześnie. Niestety, okazuje się na koniec, że wszyscy zapomnieliśmy portfela. Czy nadal ma pani zamiar nie szanować czasu klientów, czy może mam jednak udowodnić pani, że takie systemowe wydłużanie kolejek jednak się sklepowi nie opłaca?

Cisza, jadowity uśmiech kasjerki, muttley'owy chichot kasjera z kasy obok. Kurtyna.

---
Osobom cierpiącym na galopujący tl;dryzm polecam Sienkiewicza na odtrutkę.
idźpan • 2016-02-25, 01:57  Najlepszy komentarz Najlepszy komentarz (153 piw)
Człowiek sk***iel. I dobrze
X