Niezbyt sadystyczne, wiem, ale niejednokrotnie filmy takie jak te biły rekordy popularności na sadolu, więc pomyślałem czemu by nie...
Generalnie film ma na celu zerwanie ze stereotypem nastolatków XXI wieku oraz ukazanie codziennego życia pewnej grupy przyjaciół przesiadujących na "Piątce" (teren szkoły podstawowej nr 5 w
Swarzędzu).
Jak na filmik nakręcony przez 16-latka, to warty uwagi?
Zdumiewające jak to pięknie wygląda... 5 moich znajomych podobnie jak na filmie - tak spędzało średnio 3 dni w tygodniu. Najpierw spotykaliśmy się na kosza, kilka lat później alkohol, po kolejnych latach była trawa, następne lata to mdma, eksperymenty z substytutami "kolekcjonerskimi". Teraz działają z craciem i kompotem - w porę odbiłem z towarzystwa lecz na przestrzeni kilku lat widziałem na własne oczy jak ludzie na własne życzenie z taczają się zapewniając wszystkich do okoła że panują nad sytuacją.
wk***ia mnie brunetka - strasznie prosta dziewczyna, a ruda fajna dupa, ładny ma uśmiech i r*******m
a tak na marginesie, to jest właśnie mój stereotyp młodzieży, wiec o co tu chodzi autorowi? jak ja mam zerwać ze stereotypem jeśli mnie to w nim utwierdza?
i to nie jest prawda ze wiekszosc mlodziezy odrzuca używki... znam conajmniej 3 miejsca z różnych czesci polski i w kazdej "same shit"
Okropnie amatorskie i fałszywe. Do tego dzieciaki nie potrafią sklecić jednego porządnego zdania. Siedzą na ławkach zamiast rozwijać swoje pasje i zainteresowania. Kontakty międzyludzkie - jasne, ale egzystencja w takim małym półświatku nie daje im dobrych perspektyw. Horyzont zamknięty na trzy spusty, ograniczający się do boiska i znajomych którzy prędzej czy później stamtąd sp***olą. Brak perspektyw na świadome życie