pie**olicie... Jakie jest ograniczenie prędkości na drodze rowerowej? Kto widział znak z ograniczeniem? Już wjazd na policję, ale co oni tam mogą niby zmierzyć? Chyba jedynie długość ku*asa w tych obcisłych, pedalskich rowerowych majtkach.
Że ich k***a po prostu z ludzkiej moralności nie jest wstyd. Rozumiem, że mają takie polecenia ale nosz k***a mać. Chciałem też iść do policji, ale nie poszedłem z jednego prostego powodu. Nie umiałbym sie sk***ić dla jakieś grubej świni, która siedzi wyżej i każe zrobić limit i wystawić x mandatów.
Gdańsk to taki nasz pomorski Sosnowiec