0:40 typowe argumenty k***iszcza.
"- To jest sk***iel, przyoszczędził na dziecku 2k pln.
- Zasądzonych alimentów?
- Nie zasądzonych, bo on tam niby twierdzi"

Ja mam silną psychikę, zawsze jak jadę i widzę że jakiś zjeb próbuje wyprzedzać, a nie bardzo mam miejsce, to nie zjezdzam na prawo, ani nie zwalniam by go wpuścić. A niech się rozjebie.

"Kolaże" na obwodnicy Trójmiasta to codzienność, zwłaszcza po 21.

Dwóch ślunzaków było najlepszych.

Lubię pojebów na drodze....
Znaczy się lubię pojebów na drodze oglądać na takich filmach.
Zawsze to jakieś potwierdzenie, że nie jest pojebem..
Przynajmniej na drodze.

Up
Miało być "nie jestem".

No chyba kolegę z 5:50 poj***ło..
-Wyprzedza na skrzyżowaniu
-Manewr wyprzedzania rozpoczął na pasach
-Nie zachował ostrożności zbliżając się do przejścia dla pieszych
-Nie zachował ostrożności względem L'ki
I jeszcze pies gębą wyskakuje..

@Cross9819 ależ ty pie**olisz...

No chyba kolegę z 5:50 poj***ło..
-Wyprzedza na skrzyżowaniu
-Manewr wyprzedzania rozpoczął na pasach
-Nie zachował ostrożności zbliżając się do przejścia dla pieszych
-Nie zachował ostrożności względem L'ki
I jeszcze pies gębą wyskakuje..

9. Dopuszcza się wyprzedzanie w miejscu, o którym mowa w ust. 7 pkt 3(skrzyżowanie), pojazdu sygnalizującego zamiar skręcenia, pod warunkiem że kierujący nie wjeżdża na część jezdni przeznaczoną do ruchu w kierunku przeciwnym.
Art. 24.5. Wyprzedzanie pojazdu lub uczestnika ruchu, który sygnalizuje zamiar skręcenia w lewo, może odbywać się tylko z jego prawej strony.
Gdyby nie kamerka, to by można było to pod omijanie podciągnąć i by w ogóle nie było sprawy.

Jak coś to eksperci mnie poprawią.

@szpajder ja tu czuję r*chacza na boku :3

Ja mam silną psychikę, zawsze jak jadę i widzę że jakiś zjeb próbuje wyprzedzać, a nie bardzo mam miejsce, to nie zjezdzam na prawo, ani nie zwalniam by go wpuścić. A niech się rozjebie.

Leć na gównoooo(m)....

Ja mam silną psychikę, zawsze jak jadę i widzę że jakiś zjeb próbuje wyprzedzać, a nie bardzo mam miejsce, to nie zjezdzam na prawo, ani nie zwalniam by go wpuścić. A niech się rozjebie.

No... Ciekawe tylko jak silną będziesz miał dupę gdy taki idiota odbije się od czegoś i zahaczy o ciebie. Nigdy nie warto kozaczyć i pogłębiać ryzyka, które powoduje już jeden baran.

6:22 - co ten pedalarz na końcu powiedział? "żartowałem?"

@Tomikchomik

Niech się rozjebie i przy okazji kogoś niewinnego z naprzeciwka? Zajebiście...