Lubię gościa, Fanatyk z jego udziałem to arcydzieło.
fantyk to gówniany nielogiczny film, nie reprezentujący dosłownie nic. a sponsorowany był chyba przez jakieś żydowskie ugrupowanie. sama przemiana bohatera jest z dupy i nie motywowana praktycznie niczym? niby otwarciem żydowskiej księgi?? twardziela nagle sentymenty wzięły? bez jaj