Do restauracji wchodzi trzech panów, przedstawicieli różnych marek piwa.
Pierwszy - Okocim.
Drugi - Tyskie.
Trzeci - Leżajsk.
Siadają przy stoliku i pierwszy mówi:
- Zimne Okocim proszę.
Drugi:
- Zimne Tyskie proszę.
Trzeci:
- Coca Colę proszę.
Ci obaj tak na niego popatrzyli i jeden z nich spytał:
- Czego wziąłeś Coca Colę?
A on odpowiedział:
- Jak wy nie bierzecie piwa, to ja też nie.
Z lezajskiem jest taki problem, ze nikt nie wie gdzie taka wioska lezy a o piwie juz nie wspominajac... no i oryginalny kawal to Tyskie, Zywiec oraz Heineken. Autor chcial blysnac ale mu nie wyszlo.... fuuuuuuuuuuuuu!
Każdy region ma pewnie swoją wersję kawału. Ja powinienem być lokalnym patriotą i napisać, że Specjal jest uber ales... ale tego nie zrobię bo się od jakiegoś czasu ześcierwił. Zdradzam go z piwem z gór (ale tylko z nazwy) czyli Tatrą Mocne.
najlepsze są lokalne browary, (z reguły każdy region jakieś tam ma) nie eksportowane na całą polandię, bo to wtedy ścierwo się robi, produkowane 'na szybko', na masę