Kolejna ofiara ucieczki w niewłaściwą stronę... Jakby jechał swoim pasem, nic by mu nie było.
Bardzo często widać tego skutki na kompilacjach z wypadkami...
A zasada jest prosta - uciekać w stronę dymu z opon, a nie na czołówkę...
Kamerzysta uciekł ładnie na pobocze, a u nas zgneli by wszyscy bo po drodze wpadli by w rów wielkości kanionu w kolorado.
Dokładnie. Na takich drogach przynajmniej jest gdzie sp***alać, a u nas? Prawdopodobnie niejednokrotnie kierowcy chcieli by gdzieś uciec ale najczęściej mają do wyboru albo pod tira, albo w drzewo. Zarządcy drogi postawią ograniczenie do 40 i winą za wypadki obarczać będą kierowców jadących z nadmierną prędkością. Ciągle pie**oli się o poprawie bezpieczeństwa na drogach poprzez kolejne zaostrzenia przepisów zamiast zabrać się za rzeczywistą przyczynę wypadków, czyli stan polskich dróg i ich oznakowanie.