Ale jedzie. Poldon wbrew ogólnej opinii i pomimo gnijącej blachy był autem trwałym i tanim. Weź teraz zrób coś takiego z jakimś współczesnym hatchbackiem.
Moim zdaniem wspaniałe auto Śmigałem takim u Wujka na wsi, wszędzie wjedzie nie szkoda go i całkiem nieźle targa, łatwo naprawić bo wp*zdu części jest no i oczywiście lans ;p Auto wielozadaniowe bo i zawiezie się warzywa na skup i w niedziele obskoczy to tu to tam. Jedna z najbardziej udanych konstrukcji Kiedyś robili auta które wytrzymają każdy trud a nie tak jak dzisiaj ,że tylko coś nie funga to trzeba nie wiadomo ile kasy wydać by znowu było sprawne