18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
topic

Opuszczony szpital psychiatryczny w Owińskach

miedziak • 2010-10-03, 16:16
Kompleks budynkow przy ulicy Kolejowej służył jako szpital psychiatryczny między innymi dla dzieci.
Z historii szpitala psychiatrycznego w Owińskach możemy się dowiedzieć, że 25 stycznia 1838 roku w opuszczonych budynkach klasztornych, otwarto pierwszy w Wielkopolsce Szpital Psychiatryczny.
W 1871 r. było w zakładzie 120, a w 1878 - 204 chorych. W chwili likwidacji zakładu przez hitlerowców w 1939 było tutaj 1100 chorych.
Likwidacja zakładu rozpoczęła się od wywiezienia dorosłych pacjentów - mężczyzn i kobiet - do lasów w okolicach Obornik, gdzie zostali rozstrzelani i pochowani. Pozostałe w zakładzie chore dzieci w listopadzie 1939 roku wywieziono do Fortu VII w Poznaniu, gdzie zostały zagazowane. Pierwszy transport wyruszył 11 listopada.
Po zakończeniu wojny w budynkach klasztornych znajdował się najpierw Zakład Wychowawczy, a od 1952 roku Ośrodek Szkolno-Wychowaczy dla dzieci Niewidomych. Zakład Wychowawczy został w 1952 roku przeniesiony do nowych budynków po szpitalu psychiatrycznym przy ul. Kolejowej (???), a w 1994 zlikwidowany.

W czasie wojny w ramach akcji T4 w takich właśnie miejscach jak szpital psychiatryczny w Owińskach, szpital psychiatryczny w Świeciu czy Kocborowie prowadzono eksterminacje przy pomocy prymitywnych komór gazowych w wykorzystaniem tlenku węgla, spalin samochodowych a później także cyjanowodoru.

Obecnie obiekt jest opuszczony i całkowicie zrujnowany.











Reszta zdjęć jak zawsze w komentarzach.

not_NULL

2010-10-03, 16:18
Wygląda trochę jak szpital Dr. Ort-Meyera ;)

miedziak

2010-10-03, 16:20




































































Swoją drogą musi być tam zajebisty poziom negatywnej energii, dobre miejsce na następny zlot sadystów :D

Powell

2010-10-03, 16:28
zajebiste! Uwielbiam takie miejscówki :) mają klimat

gorzalka

2010-10-03, 16:46
Powell napisał/a:

zajebiste! Uwielbiam takie miejscówki :) mają klimat



ja tez! chetnie bym odwiedzila :)

poli1986

2010-10-03, 16:56
marzy mi się taki dom.. wieczory na ganku wśród gwiazd.. i ten tupot małych nóżek oplecionych w szczękające łańcuchy..

tony.soprano

2010-10-03, 17:25
k***a mówcie co chcecie ale w nocy bym tam nie wszedł.

Ranger

2010-10-03, 17:30
A ja wręcz przeciwnie ;) Chętnie bym tak wszedł o 3 w nocy i dał się zeżreć duchowi jakiegoś pie**olniętego dzieciaka...

Black Snake

2010-10-03, 17:30
PS fajnie byłoby zobaczyć zdjęcia: "przed i po"

metal2805

2010-10-03, 17:40
Zajebiste miejsce. Ale jakbym miał tam spędzić noc to pewnie rano wyszedłbym z nogami w "czekoladzie". O ile bym wyszedł. A tak poza tym, to naszła mnie taka refleksja: ja rozumiem, że graffiti może być ładne, ale, za przeproszeniem, bazgranie sprayem jakichś ch*jowych napisów (których graffiti nazwać nie można) na takim budynku, to żenada po prostu. Nie wiem co ci ludzie mają w głowach.

Forang

2010-10-03, 17:40
No cycków nie ma ale piwo i tak się należy

amrashs

2010-10-03, 17:42
jak na wariatów to dobre graffiti miotali

CandyDildo666

2010-10-03, 17:54
zajebiste zdjęcia, no i dobra miejscówka!
Lubię takie opuszczone budynki, zdecydowanie muszę się tam wybrać!


:nietoperz: