Z jakiego filmu ta scena?

"Observe and Report".

jeszcze jak coś jeden z drugim umieją to jest spoko, bo można popatrzeć. Gorzej jak z rana zbiera mi się pod blokiem banda takich p*zdusi w szerokich portkach i czapkach z kwadratowym daszkiem. Napie**alanie takich popieram w 100%

(...) Czasami sam mam ochote tak nieraz zrobic tym wszystkim lalusiowatym ciotom na deskorolkach.

Pewnie dlatego, że ci stary właził do łóżka.

Pewnie dlatego, że ci stary właził do łóżka.

Ale sie k***a popisales...

gmb Wiek: 33 Dołączył: 20 Lip 2012
No tak...

teraz czekam na podobny film z napie**alaniem hip hop ciuli

a potem tych nasto-szmatek co bibera słuchają i będzie spokój na świecie

Jestem ciekaw czy Mike'owi Vallely też byś tak powiedział.

Lalusiowate cioty powiadasz?

@up
Napisalem lalusiowate cioty. Mialem na mysli typow ktorzy jezdza na deskach, bmx za gruba kase, wyubierane w "modne" szmatowate(czesto damskie) ciuchy, zapie**alaja przez cale miasto umiejac tylko skoczyc w miejscu na trawie. Wyjebie taki jeden z drugim na asfalcie, to pierwsze co, sprawdza czy z jego Samsungiem Galaxy S3 wszystko w porzadku, czy jego p*zdowate ubrania sa cale, bo przeciez tata dal na nie pare stow. Sa ludzie ktorzy maja zajawke, lubia to robic, i beda to robic, bez wzgledu na fundusze jakie maja, bez wzgledu na opinie innych, nie liczac otarc, zlaman, siniakow i zadrapan. Tu jest wlasnie ta roznica miedzy "lamusowatymi p*zdeczkami", a "skejterami".

Ja pie**ole co wy macie do skate'ów? Nie każdy skate to pedał w rurkach, owszem takich jest teraz od zaj***nia ale to głównie dzieciarnia wychowana na biberze, starsze pokolenie to zupełnie inna bajka. A teraz czekam na jakąś kretyńską riposte od gimbusa

@dzejkop21 Mike Vallely sie nie pie**oli, ot co

Czasami sam mam ochote tak nieraz zrobic tym wszystkim lalusiowatym ciotom na deskorolkach.

Przynajmniej mają jakąś pasję i zarazem hobby.

@up
Napisalem lalusiowate cioty. Mialem na mysli typow ktorzy jezdza na deskach, bmx za gruba kase, wyubierane w "modne" szmatowate(czesto damskie) ciuchy, zapie**alaja przez cale miasto umiejac tylko skoczyc w miejscu na trawie. Wyjebie taki jeden z drugim na asfalcie, to pierwsze co, sprawdza czy z jego Samsungiem Galaxy S3 wszystko w porzadku, czy jego p*zdowate ubrania sa cale, bo przeciez tata dal na nie pare stow. Sa ludzie ktorzy maja zajawke, lubia to robic, i beda to robic, bez wzgledu na fundusze jakie maja, bez wzgledu na opinie innych, nie liczac otarc, zlaman, siniakow i zadrapan. Tu jest wlasnie ta roznica miedzy "lamusowatymi p*zdeczkami", a "skejterami".

Nie ogarniam Cię... Niech sobie jeżdżą dla szpanu i niech sobie mają drogie ciuchy, ich sprawa. Twoim zdaniem tylko osoba w tanich ciuchach i wytartych portkach ma prawo do jazdy na desce?