18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
topic

O spódnicach

raistpol • 2013-01-17, 21:22
Matka namawia syna:
- Proszę Cię - idź do kościoła.
- Nigdy tam nie byłem!
- Idź - będzie dobrze.
I poszedł. Wrócił z podbitym okiem:
- Synku, co się stało?
- A więc to było tak - uklęknąłem, patrzę a przede mną klęczy kobieta. Do d**y jej weszła spódnica. Więc ją wyciągnąłem. A ona mi trzask w oko. Już nigdy więcej nie pójdę do kościoła.
Jakiś czas minął, matka znowu:
- Synu, idź do kościoła
- Nie
- Ale tym razem będzie dobrze
No i poszedł. Wrócił - drugie oko podbite.
- Synku, co się stało?
- A więc - klęczę a przede mną ta sama kobieta i to samo - do d**y jej weszła spódnica.
- Zrobiłeś to samo?
- Nie - obok mnie kucał inny facet i jej wyciągnął tą spódnicę.
- To w takim razie dlaczego ty dostałeś?
- Bo wiedziałem że ona tak nie lubi i wcisnąłem jej spódnicę z powrotem.

Bendar

2013-01-18, 10:25
O co tu k***a chodzi? O_o

KidekDynamitek

2013-01-18, 10:27
raistpol napisał/a:

d**y



No nie, k***a no nie...

Krzysztov

2013-01-18, 11:31
łohohoh. ktoś tu chce przegonić aktualnego króla dowcipu :roll:

MojeAvi

2013-01-18, 11:44
łohaohaohao - < -- malo smieszne.

Kawał pozytywny :)

peersil

2013-01-18, 13:46
dobre dobre :D dobrze że nic innego jej nie wcisnął :D

Em...........ne

2013-01-18, 14:48
Rozj***ło mnie :mrgreen:

zonabregana

2013-01-18, 21:32
Właśnie uświadomiłeś mnie że mam cholernie zakłamaną babcię... wmawiała mi że widziała taką akcję w kościele a ja głupia uwierzyłam i już się wybierałam na niedzielę...