Jak sp***olonym umysłowo trzeba być, żeby zrobić z siebie coś takiego?! Nie mówcie, że ch*j mi do tego jak kto wygląda, bo właśnie dużo mi do tego! ch*j mnie strzela na myśl, że takie ścierwo ma równe prawa jak ja i jeszcze jest traktowane na równi ze mną!
Chodzi mi oczywiście głównie o "to coś" z wydziaranym łbem