Jadący na skuterze nie zachowuje odpowiedniej jasności umysłu i kładzie się przypadkowo pod koła nadjeżdżającej ciężarówki, która najeżdża mu na głowę zostawiając na asfalcie czerwony ślad, niczym maźnięcie jakiegoś malarza czerwoną farbą po płótnie.
Najechany betoniarką dostaje się pod podwozie i jakimś cudem unika bliskiego spotkania z ogumieniem. Tylko szczęście pozwoliło Mu cało wyjść z opresji.
Kobieta jadąca na skuterze została staranowana przez nadjeżdżający samochód. Różnica w masie pojazdów sprawiła, iż kobieta koziołkując chybcikiem ze skutera zsiadła.
Brazylia to kraj, w którym kule latają jak u nas pszczoły, a każde wyjście za najbliższy winkiel może skończyć się śmiertelnie. W tym wypadku widzimy napad na człowieka, który dopiero co wyszedł z banku. Rzezimieszek z bronią dokonuje postrzału człowieka oraz kradzieży jego dóbr osobistych. Napadnięty próbuje jeszcze się odgryzać jednakże nie sądzę, żeby odniosło to zamierzony skutek.
Jakim to trzeba być zwyrodnialcem bez krzty poczucia człowieczeństwa, żeby w tak bestialski sposób traktować niewinną istotę, która nie jest w stanie się obronić ani oddać? Możliwe, że Arch był kopany w młodości w głowę w ten sposób, dlatego jest jaki jest i trzeba mu to wybaczyć W każdym razie smutne i jeżące włosy na głowie