@spiceman chyba Ci się coś poj***ło z Gliwicami. Owszem był taki jeden student. Tyle, że nie w akademiku a na wydziale automatyki który ma 9 pięter, i nie w czasie imprezy tylko w okolicach sesji. No i "wypadł" bardziej ze swojej własnej woli. Trzeźwy był więc go zeskrobywali z chodnika.