Czyli idealny zamachowiec to taki/a Grodzki/a, który/a zamiast uciekać zdziera z siebie ubrania i krzycząc, że go/ją zgwałcono zaczyna rozdawać ulotki świadków jehowy, drugą ręką waląc konia...
k***a, nie dało rady, próbowałem rozdając ulotki okraść bank, ochrona mnie złapała i wpie**oliła mi bo szef ochrony stwierdził że "nie warto wzywać policji", przez ciebie dostałem wpie**ol ch*ju, oddawaj mój niewpie**ol!