Co za idiota dał opis Braille’m na wysokości 4 metrów?

A czy byłaby jakaś różnica gdyby był np. metr nad ziemią?

pewnie niespecjalnie, bo to naklejka, natomiast po cholerę Braille`m pisać w sposób niemożliwy do odczytania przez niewidomych?

może dla tego że to jest logo wystawy nawiązujące do osób niewidomych. Nawet nie mając pojęcia o tematyce wystawy widząc alfabet Braille'a od razu kojarzysz, że będzie coś związanego z osobami niewidomymi lub słabowidzącymi.

Na szyldzie cukierni masz namalowane np pączki a ich zjeść nie możesz.

może dla tego że to jest logo wystawy nawiązujące do osób niewidomych. Nawet nie mając pojęcia o tematyce wystawy widząc alfabet Braille'a od razu kojarzysz, że będzie coś związanego z osobami niewidomymi lub słabowidzącymi.

Na szyldzie cukierni masz namalowane np pączki a ich zjeść nie możesz.

w sumie może racja, bo jak już wspomniałem w opisie tematu nazwa wystawy może sugerować, że to kolejny pokaz "sztuki" nowoczesnej, a forma "niewidzialnej sztuki" ostatnio u tych zjebów zwanych "artystami" jest dość popularna.

@up
Gratuluję. Właśnie zrobiłeś z siebie totalnego debila i barana.
O tej wystawie było głośno a dzieci z downem to łyknęły jak młode pelikany bez chwili zastanowienia.
Oto jak w XXI wieku zrobić z ludzi debili wciskając im zmyśloną bajeczkę a pacany i tak uwierzą we wszystko co w internecie zobaczą.

Masz swoją nowoczesną niewidzialną wystawę PRZED użyciem photoshopa:

Generlanie jak ktoś nie był na Niewidzialnej, polecam. Przewodnicy są niewidomi lub niedowidzący. Wchodząc nie można mieć telefonów ani zegarków. Wszystko robi się po omacku i jest kilka sal tematycznych. Zajebisty klimat. Przy okazji na tym samym piętrze jest zajebisty sklep z tytoniem i mają chyba największy wybór tabak w Polsce.

Też na tym byłem i całkiem ciekawe doświadczenie, co prawda część prowadzących nie za bardzo dawała radę (byli po prosty kurewsko niemili) ale większość jednak w interesujący sposób pokazywała i opowiadała jak radzą sobie w trakcie normalnego dnia i chętnie odpowiadali nawet na głupie pytania w stylu "jak pani robi makijaż co rano". A i samo łażenie po takich naprawdę kurewsko ciemnych pomieszczeniach jest interesujące, biorąc pod uwagę, że takiej ciemności nikt z nas na szczęście nie "widuje" za często.

@up Dobra, skoncz pie**olic i przyznaj sie ze sobie pomacales.

@nowynick a ty serio myślisz że ten napis jest po to żeby niewidomi go przeczytali?
gratuluję

W Warszawie to akurat norma, wiele rzeczy tam powstałych jest niewidzialnych, ale kosztujących krocie

Myślę że napisanie brailem " Uwaga wysokie napięcie, nie dotykać" było by najlepszym żartem na tej wystawie.

@Angel Byłaby, bo Panowie Zboczeńcy czekaliby za rogiem, na końcu napisu czytanego dłonią po murze na wysokości 1 metra.