A tłumaczenie będzie takie: "Tato to nie moja wina, no jadę sobie spokojnie, a tu jeb - i urwało się koło. I to wszystko przez to, dopiero później wpadłem na pas rozdzielający jezdnie i rozj***łem miskę olejową i całe zawieszenie... tak to właśnie było!".
kto nie był młody i głupi
dobrze że rozwalił zawieszenie a nie grupę pieszych, jak ma 3cyfrowe IQ to wyciągnie wnioski
a tatuś ma na porsche to na naprawę tez będzie miał
A skąd ta pewność , że to pożyczone ?
Bo co , bo jak kto jest młody to nie może Purchawką popie**alać ?
Cóż to za stereotyp , że jak kto młody jeździ dobrym autem to pewnie ojca , albo ukradł...
Nosz k***a...
Sam nie mam się czym pochwalić , gdyż mam KIA Sportage , ale wiesz co ?
Jestem pierwszym właścicielem , mam 27 lat i zarobiłem na nią swoją ciężka pracą.
Wiec nie pisz bzdur o synkach i tatusiowych samochodach.
Przemyśl to jak jutro rano będziesz kasował bilet.
Dobranoc.