Bo Mercedes takie stare auto a ma kontrolkę niesprawnego oświetlenia, gdy któraś z lampek nie działa zapala się ona, wiec wiedział ze kierunkowskaz nie chodzi.
PKS-y na hali tak często naprawiam jak mnie ciśnie wczorajszy kac Puknę w reflektor albo zaczepie masę na jakiejś śrubce jak jest upie**olona, zlecenie podbite, kierowca zadowolony, nic tylko szerokiej drogi
Do warsztatu samochodowego przyjeżdża kierowca. Silnik ledwo ciągnie, biegi nie chcą wchodzić. Majster po wysłuchaniu listy narzekań bierze młotek, podchodzi do auta, pochyla się i lekko stuka. Wszystkie niedomagania ustępują. Auto jest jak nowe, właściciel zachwycony. Mina mu jednak rzednie, gdy słyszy, że za usługę należy się 105 zł.
-Za jedno stuknięcie młotkiem?! – oburza się.
- Nie, za stuknięcie tylko pięć złotych – wyjaśnia fachowiec. – Ale za to, że wiedziałem, gdzie stuknąć, sto.
90%? chyba 100% nawet pamietam kaszlaczki (fiaty 126p) stare te z pradnica jeszcze mialy to zabezpieczenie (o ile mi sie dobrze wydaje to jak 1 zaroka sie spali to inny prad plynie przez termiczny przerywacz i on szybciej albo wolniej sie nagrzewa i napewno szybciej miga wtedy kierunkowskaz)
Też mi coś, w większości samochodów jest tak, że jak światło jebnie albo prąd nie dochodzi to reszta szybciej miga również z lampką/diodą na panelu, więc od razu wiadomo, że coś nie trybi i nie potrzeba do tego odrębnej lampki :F