Jak ktoś jest końskim zwisem to nawet tak proste i bezpieczne rzeczy stanowią dla niego zagrożeniem. Zapomniał zablokować przycisku ur*chamiającego i grzałka wyj***ła. Sam użytkuje e-cygarete, bo staram się rzucić palenie i czasem mi się zdarza, że podświetlenie w e-papierosie zmienia kolor. Dzieje się to tylko wtedy, gdy na zablokowanym papierosie przytrzymam dłużej przycisk ur*chamiający.
Śmiejemy się czasem z instrukcji dołączonych do rzeczy oczywistych (np. spinać włosy przy niszczarkach) a wielokrotnie mogą one uratować komuś zdrowie
Grzałka nie eksploduje tylko bateria ( tak jestem ekspertem - buduje battery pack'i z tych akumulatorów 18650) i zasadnicza sprawa jest taka, że mnóstwo ludzi kupuje zamienne baterie ,np UltraFire czy inne chińczyki (tanie i ch*jowej jakości)-to po pierwsze. Po drugie i zasadnicze jak już kupują to nie patrza w specyfikację baterii, a każda ma inna pojemność , maksymalny i chwilowy prąd rozładowania podany w amperach. A jak wiadomo grzałki pobierają w ch*j energii (natężenia) i wystarczy, ze kupisz sobie zamienną baterię z mniejszym pradem rozładowania niż oryginał i już masz cykającą bombę kieszonkową. To nie są paluszki 1,5 V i 800mA, tylko 3,7V (4,2V w pełni naładowana LiPo) i z wachlarzem od 1500mA do 5000mA czyli 5-Amperów pojemności, to sobie można wyobrazić jakie pie**olnięcie może wyzwolić przy zbyt dużym prądzie rozładowania.
Dla tej baterii, maksymalny ciągły prad rozładowania to 10A. Przeciatny Vape (e-papieros) używa ok.18A chwilowego pradu rozładowania czyli po uruchomieniu tej baterii (mimo że jest wysokiej jakości) w e-papierosie przez dłuższą chwile zaowocuje pięknymi efektami świetlnymi i cieplnymi z powyższego filmu.