18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach

Najlepszy niemiecki pilot

mpoz • 2015-03-26, 20:05
Andreas Lubitz - pierwszy niemiecki pilot od 70 lat, który zaliczył tyle zabójstw. :dead:

lobominator

2015-03-26, 20:09
No fakt. Statystyki nałapał konkretne.

gaijin

2015-03-26, 20:51
Z polskiego najmocniejszy nie byłeś, no nie?

Nimr0d

2015-03-26, 20:56
I to będąc martwym, bo skoro rozbił się o skały to zginął ułamek sekundy przed resztą. Wysoko postawił poprzeczkę j***ny :D

mpoz

2015-03-26, 21:04
Nimr0d, Dzięki wielkie!

Moby_Dick

2015-03-26, 21:49
Niby niemiec, ale bardziej taki z niego japonski mitsubishi kamikadze :hitler: Chiciaz przypie**olil z niemiecka precyzja..

A tak na serio, to ciekawe czy w przypadkach gdzie samolot spada, opada itd ostro w dol i sie rozbija, to czy jest jakas ofiara bez osranych gaci?! Czy mozliwe jest spadac kikkanascie metrow na sekunde z predkoscia powyzej predkosci dozwolonej na niemieckiej autostradzie, byc coraz bardziej swiadomym jebniecia cienkiej blachy o twarda glebe i sie nie zesrac ze strachu?
To chyba jedyna rzecz ktora ma przy sobie kazda ofiara takiej katastrofy.

usu

2015-03-26, 22:40
Andreas Lubitz - Niemiecka precyzja, hiszpański temperament.

Ma...........gw

2015-03-27, 10:11
heh tak to jest jak się 4chana tłumaczy..ale tekst dobry :)

bania88

2015-03-27, 10:26
Rozumiem, ze dla goscia cos w zyciu nie wyszlo, ale k***a zabrac ze soba tylo osob do piachu?

Ko...........la

2015-03-27, 10:30
bania88 napisał/a:

Rozumiem, ze dla goscia cos w zyciu nie wyszlo, ale k***a zabrac ze soba tylo osob do piachu?



Nie do piachu, tylko w góry.

Siberian_Meat_Grinder

2015-03-27, 10:37
mpoz napisał/a:

Andreas Lubitz - pierwszy niemiecki pilot od 70 lat, który zaliczył tyle zabójstw.



skoro pilot, to zwycięstw (powietrznych) ... więc ch*jowo tłumaczone.

Gn00me

2015-03-27, 10:48
niemiec niemcowi niemcem

Loaloa

2015-03-27, 15:22
Andreas Lubitz vel Andrzej Lubicz to imigrant z polaczkowa. Pewnie pozazdrościł sławy specom od wycieczki do Smoleńska, albo zwyczajnie był popie**olony.

Andrzej Lubicz - niemiecka precyzja, ułańska fantazja.