Zaiste... normalne że ktoś sobie marszczy Freda, czochra świstaka, gniecie smerfa czy wali Niemca w hełm w obecności znajomych.

Hm, kiedyś z koleżankami sobie robiłyśmy dobrze w swojej obecności. Czasem nawet pomagałyśmy sobie, a co.

I dziw bierze, ze na siebie nie pokapali...

Ciekawe jak to znalazłeś ;>

Na moje, nie masz tak dobrych kolegów...

Czytałem kiedyś o chłopaku, który masturbował się razem z tatą (oczywiście każdy sam) przy japońskich hentajach.

aż strach pomyśleć czegoś ty szukał że to znalazłeś ? ?

Natixa ze screen'a - jaka wyrozumiała dziewczyna, pozwala swemu chłopakowi walić konia w obecności kumpla. Albo świat wariuje, albo ja jestem staroświecki.

Jeżeli z kolegą można pukać jakąś pannę na dwa baty, to czemu nie można zrobić masturbation session przy pornolu ? Przyjaciołom się ufo przecież

Ciekawe jak to znalazłeś ;>

Szczerze? Google.pl->kolega->2gi wynik od góry... Szukałem wystąpienia w jakimś słowniku, a to znalazłem przy okazji.

Na moje, nie masz tak dobrych kolegów...

Może chcesz być pierwszym?

Teraz już 4ty wynik od góry, coś mało ludzi interesuje masturbacja z kolegą, w sumie wcale się nie dziwie.

Spokojnie nie musisz się tłumaczyć

ja też się kiedyś masturbowałam przy koledze. Normalka.

Jak najnormalniejesze zachowanie. Cos powszechnego(w miare) w okresie dojrzewania. Czy przy stosunku z kobieta tez ktos zamierza chowac sie pod kolderke i niesmialo wkladac patrzac na sciane lub sufit?