18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
Planowana przerwa techniczna - sobota 23:00 (ok. 2h) info
topic

Mariusz Trynkiewicz

Asiulka_ai • 2013-02-02, 17:54
Mariusz Trynkiewicz (ur. 10 kwietnia 1962 roku) - polski seryjny morderca.
Był nauczycielem z Piotrkowa Trybunalskiego, który latem 1988 roku zabił w swoim mieszkaniu przy ulicy Działkowej trzech chłopców: 11-letniego Tomasza Łojka oraz 12-letnich Artura Kawczyńskiego i Krzysztofa Kaczmarka. Trynkiewicz miał wtedy 26 lat. W śledztwie ujawniono, że wcześniej dopuścił się jeszcze jednego podobnego morderstwa na 13-letnim Wojciechu Pryczku. Ponadto był już karany za wykorzystywanie seksualne dzieci, a ostatnich zbrodni dokonał podczas przerwy w odbywaniu kary udzielonej w związku z chorobą matki.
W dniu 29 września 1989 roku został czterokrotnie skazany na karę śmierci (za każde zabójstwo z osobna). W wyniku późniejszego moratorium odsiaduje karę 25 lat pozbawienia wolności. Kara kończy się 11 lutego 2014 roku[1].
W trakcie odbywania kary złożył wniosek o zmianę nazwiska na Komornicki (rodowe nazwisko swojej matki) argumentując to tym, że "zależy mu na dobrym funkcjonowaniu w społeczeństwie po opuszczeniu zakładu karnego, a posiadanie w dalszym ciągu nazwiska kojarzonego z przestępstwem nagłośnionym przez media, z góry go dyskryminuje". We wniosku prosił także o "danie mu szansy normalnego funkcjonowania, bez narażania na szykany czy życie w ciągłym zagrożeniu i niepewności". Urząd Stanu Cywilnego w Piotrkowie, Sąd Okręgowy w Opolu oraz wojewoda nie przychylili się do wniosku ze względu na "brak podstaw ustawowych na wyrażenie takiej zgody"[2][3].
Wydział penitencjarny Sądu Okręgowego w Opolu zarządził poddanie go przymusowej terapii zaburzeń preferencji seksualnych[4]. Wbrew pierwszym doniesieniom morderca nie zostanie poddany chemicznej kastracji. Podczas przymusowej terapii będzie uczony empatii[5].
Na temat śledztwa i procesu w sprawie Mariusza Trynkiewicza powstała książka o nazwie "Proces Szatana?" autorstwa Eugeniusza Iwanickiego, wydana w roku 1990[potrzebne źródło].
Obecnie Mariusz Trynkiewicz przebywa w zakładzie karnym w Rzeszowie, wychodzi za 1.5 roku.
Wszyscy jednak pamiętają jego słowa z procesu, podczas którego powiedział: - Po wyjściu z więzienia nadal będę zabijał chłopców. To silniejsze ode mnie.






Stehlen

2013-02-02, 18:10
Ten gościu powinien zginąć odrazu, Ci co go sądzi to poprostu p*zdy... Chcą więcej morderstw proszę bardzo. Ale wtedy trzeba osądzić tego sk***iela co go "sądził" .

Crowell

2013-02-02, 19:45
po raz enty, ale skoro nic się nie zmienia..
dożywocie i praca fizyczna pod nadzorem, niech zarabiają na siebie i na państwo do końca swoich dni. Nie obozy pracy ale humanitarne warunki, może i są chorzy ale płacić za ich telewizory i wypuszczać mimo tego wszystkiego..?

popstein

2013-02-03, 00:19
25 lat w pierdlu i samobójstwa nie zdążył popełnić...

Robmax

2013-02-03, 08:46
Powiadomić o dniu i miejscu wyjścia rodziców tych dzieci.

skandal89

2013-02-03, 12:39
takich powinno się odrazu eliminować ze społeczeństwa, szybki sąd i kara śmierci.

jerry

2013-02-05, 10:49
przecież to k***a Wałęsa za młodu jak nic

Kamil90rts

2013-02-11, 15:22
Crowell napisał/a:

po raz enty, ale skoro nic się nie zmienia..
dożywocie i praca fizyczna pod nadzorem, niech zarabiają na siebie i na państwo do końca swoich dni. Nie obozy pracy ale humanitarne warunki, może i są chorzy ale płacić za ich telewizory i wypuszczać mimo tego wszystkiego..?



a dlaczego nie obozy pracy przeciez maja tam byc za kare wiec moga tam zychac.

Mysle ze dobrym pomyslem jest zeby ktos komu nie bedzie zal pojsc siedziec za niego np ojciec jednego z chlopcow czekal przed wyjsciem i nie pozwolil mu sie nacieszyc wolnoscia

helter

2014-02-14, 22:32
gdy cie trynek dupczy w chacie nie mow tego nawet tacie