Eh nagroda jest taka sobie, bo i tak jak będę chciała całusa, to dostanę. Ale może zachęcę / zmobilizuję inne sadystki do działania. A przy okazji miałam dobrą zabawę na niedzielną nudę. Użyłam tego co miałam, czyli szminki, kredki do oczu i kremu nivea.
No to tak, bez:
I z :
I ch*j, mega profesjonalny body painting dla P@Na K@Ca
Dobra, jakość fot kiepawa, ale kij. Żałuję trochę, że (póki co) nie mam lepszych skilli makijażowych i większego zasobu kosmetyków, bo takie kombinacje mi masę frajdy sprawiają.