dowcip stary jak świat. wżyciu bym nie pomyślała, że nie ma go jeszcze na sadolu

Jak byłem mały to krążyły takie kasety, na których Marcin Daniec opowiadał dowc**y o milicjantach. Ten też tam był.

Dobre dobre.

Coś w tematyce:

-znacie bajkę o dziewannie ?
.
.
.
.
.
.
.
.
-dzie wanna bo bede żygał

Bongman multikonto

A Włóczykij za lasem wymach*je ... harmonijką

-dzie wanna bo bede żygał

rzygał, k***a

kawal z machalasem zawsze mnie bawil piwo!

Na ch*j ten enter w środku kawału? po przeczytaniu połowy nie wiedziałem czy już mam się śmiać czy jeszcze nie.

Znam podobny:

Myśliwi wybrali się na polowanie do Afryki, mieli dwa dni na zdobycie jak największej ilości zwierzyny. Po dwóch dniach spatykają się w afrykańskim barze i chwalą się:
- Ja zaj***łem 4 gazele, 2 zebry i nosorożca! - chwali się pierwszy
- To jeszcze nic! - zaczyna drugi - Ja zaj***łem 6 gazel, 4 zebry i słonia! Trzeci chwile pomilczał, aż w końcu:
- Ja to zabiłem 2 gazele, jedną zebrę ale za to 16 no pleasów!
- A co to są no pleasy? - dopytują pozostali.
- No takie małe, czarne i mówi -NO PLEASE, NO PLEASE!

Dobre dobre.

Coś w tematyce:

-znacie bajkę o dziewannie ?
.
.
.
.
.
.
.
.
-dzie wanna bo bede żygał

a znasz bajkę o Tymitunie?




Ty mi tu nie pie**ol

Genialne tagi, milordzie

gdyby czytał w książce to widziałby przerwę... macha -- - - - - -- lassem. No ale śmiechłem

Podobnie żenujący żart jest o 'mymłonie'. Dla słabo jarzących od "połóż się na mym łonie"*


* - podbrzusze w okolicach pipy