Niby które zdanie, wypowiedziane przez jego kolegów świadczy o tym, iż go nie zrozumieli?
Skoro o r*chaniu ptactwa kawały, to:
Przychodzi facet do burdelu i mówi:
- Chciałbym się zabawić, ale mam tylko 10zł.
- Ok, pokój numer 8.
Facet poszedł, wchodzi do pokoju a tam kura. No to nie myśląc wiele wyr*chał kurę i poszedł. Po kilku dniach przychodzi ponownie i mówi:
- Chciałbym się zabawić, ale mam tylko 5zł.
- Pokój numer 7.
Wchodzi, a tam kilku facetów, na jednej ze ścian lustro weneckie, a za lustrem dwóch pedałów się r*cha.
- O k***a - wyrwało się gościowi. Na to jeden z obecnych:
- To jeszcze nic, parę dni temu jeden tu kurczaka posuwał.
- Nie, wczoraj facet k***ę walił!