Czyli pierwszy właściciel BMW też może być idiotą, szkoda laweciarza, w zasadzie on jest odpowiedzialny za zapłon, bo powinien działać niezależnie od tego buraka
Ogólnie prawo tak nie stanowi, ale bym pana kamerzystę za współwinnego pożaru zrobił. Chłop od lawety na 99% by nie pociągnął, gdyby wielki k***a kamerzysta znawca nie pie**olił: Ciągnij, szybko! Ciągnij! Bo zaraz ktoś podpali, gościu! No ciągnij to auto!
Dodam jeszcze, że jednak BMW ma coś w sobie, że debili przyciąga.