Niezłe z nich sk***ysyny. Kiedy ten reżim upadnie, pewnie za kilka lat, ludzie rozerwą urzędników i samego Kima na strzępy. Mam nadzieję, że Chiny nie udzielą im wcześniej azylu, i że pojawią się wtedy nowe materiały na sadisticu.

USA nie przyjadą z "pomocą i demokracją" bo ropy niema.

Niezłe z nich sk***ysyny. Kiedy ten reżim upadnie, pewnie za kilka lat, ludzie rozerwą urzędników i samego Kima na strzępy. Mam nadzieję, że Chiny nie udzielą im wcześniej azylu, i że pojawią się wtedy nowe materiały na sadisticu.

Ten reżim raczej za szybko nie upadnie. Ci ludzie są inni od Ciebie czy mnie. To co dla Ciebie i mnie wydaje się złe w ich kraju, Oni uważają za coś tak naturalnego jak oddychanie. Jeśli dla tych ludzi, ich umierający z głodu w brudzie rodacy na ulicach miast są "normalnym widokiem", który nie powoduje żadnej reakcji współczucia, to wiedz że masz do czynienia z całkowicie przeoranym światopoglądem, który nie poradzi sobie nawet z namiastką wolności.

USA nie przyjadą z "pomocą i demokracją" bo ropy niema.

Tak, tak. Idź być świrem od ropy gdzie indziej...

Ten reżim raczej za szybko nie upadnie. Ci ludzie są inni od Ciebie czy mnie. To co dla Ciebie i mnie wydaje się złe w ich kraju, Oni uważają za coś tak naturalnego jak oddychanie. Jeśli dla tych ludzi, ich umierający z głodu w brudzie rodacy na ulicach miast są "normalnym widokiem", który nie powoduje żadnej reakcji współczucia, to wiedz że masz do czynienia z całkowicie przeoranym światopoglądem, który nie poradzi sobie nawet z namiastką wolności.

Czasem myślę sobie, że takie państwo jak Korea Płn. jest swoistym eksperymentem na skalę światową- jak bardzo można zniewolić i podporządkować sobie ludzi.
Gdy był pogrzeb Kim Dżong Ila to wszyscy pisali, że ci biedni ludzie muszą tam przychodzić i udawać, że płaczą, ale niby czemu mieli udawać? Od małego wszędzie widzą wodza, wszędzie słyszą o wodzu, czczą wodza, zaczynają wierzyć, że dzięki niemu w ogóle żyją, całe ich życie sprowadza się do tego, że są jego poddanymi.
Podejrzewam, że gdyby obca armia wkroczyła do Korei Płn to ludzie na wsiach z widłami by szli w obronie wodza, a gdyby im powiedziano, że wódz nie żyje to pewnie stwierdziliby, że to zachodnia propaganda albo próba wkręcenia ich i odruchowo zaczęliby płakać, chociażby po to, by nie narazić się na zsyłkę do obozu. Razem z rodziną i sąsiadami ma się rozumieć.

Oczywiście, że większość tych ludzi będzie broniła wodza, gdy wejdzie obce wojsko*, bo większość to zawsze barany, ale do obalenia reżimu wcale nie potrzeba większości. Wystarczy zebrać część mieszkańców, część wojska i część niezadowolonych urzędników. Im więcej pendrive'ow zostanie przemyconych, tym większą będą mieć siłę liczebną.


* na 99% nie wejdzie, bo niby skąd i po co (Chiny się pod tym nie podpiszą, południe też nie za bardzo na tym ugra) - tylko wojna domowa


,,USA nie przyjadą z "pomocą i demokracją" bo ropy niema."
W Korei Północnej są jedne z największych na świecie złoża metali ziem rzadkich (odkrytych, na lądzie), które służą między innymi do produkcji smartfonów i rakiet. W USA już się one kończą, Amerykanie muszą sprowadzać je z Chin. Jeśli jeszcze nie są więcej warte niż ropa, to niedługo będą.

Weźcie tak na chłopski rozum ich odkręccie. Po tylu latach j***nia w głowę tej propagandy, daj im wolność, swobodę itd? Nie ogarną. Och*jeją, oni tego nie znają...

@mk61
Dokąd oni jadą?

Do wieży Juche (Dżucze).
Przejazd oczywiście turystyczny i pod kontrolą reprezentantów jedynej słusznej partii, tyle, że pozwolili nagrywać.