Ból dupy za nazwę tematu za 3...2...1...

Ból dupy za nazwę tematu za 3...2...1...

0...-1...-2...-3...

Drugie video. Ale no k***a jak tak można. Zapie**ala po czyimś polu, siano spalinami skaża i jeszcze ma pretensje, że dwóch młodzieńców kazało mu opuścić ich własność. ku*as.

p*zdeczka to z ciebie jest bo zapewne jajeczka twe zbyt malutkie są by na dwa kółka wsiąść ...

Zazdrość budzi nienawiść ;p
Zamiast wylewać żale w Internecie pokonaj strach, uzbieraj na motocykl i poczuj tą wolność. Zajebiste uczucie gdy mijasz 3 kilometrowy korek w 3 minuty

k***iszon w pierwszym filmiku zrobił to specjalnie, frustrat jeden!

Drugie video. Ale no k***a jak tak można. Zapie**ala po czyimś polu, siano spalinami skaża i jeszcze ma pretensje, że dwóch młodzieńców kazało mu opuścić ich własność. ku*as.

Oczywiście karygodnie, ale z drugiej strony tak trudno ogrodzić ( nawet patykami i sznurkiem ), jak masz pole ogrodzone to nikt ci tam wejść prawnie nie może, jak jest nieogrodzone, to dopiero gdy nie opuści go po powiadomieniu go żeby opuścił, może dostać grzywnę 500zł.

Normalnie to cisne po motop*zdach ale tutaj widziałem bandę Januszy i Sebixów spinających dupy
Brawa dla tego co wyj***ł pijaczkowi z kijem.
A Halina z kijkami od dawna chyba nie bolcowana przez Janusza
(Swoją drogą ktoś powinien ją uświadomić, że nording walking to nie sport )

Eh aż nabrałem ochoty polatać w tą letnią pogodę po błocie

Frajerzy w kaskach

Dobra dupa w tle od około 10:30

Oczywiście karygodnie, ale z drugiej strony tak trudno ogrodzić ( nawet patykami i sznurkiem ), jak masz pole ogrodzone to nikt ci tam wejść prawnie nie może, jak jest nieogrodzone, to dopiero gdy nie opuści go po powiadomieniu go żeby opuścił, może dostać grzywnę 500zł.

Chciałbym żeby to tak działało. U babci na wsi, jak odgrodziliśmy działkę żeby nam nie jeździli, to pierwszej nocy "ktoś" wyj***ł płot. Za drugim razem tak samo. Sąsiad przez naszą działkę ma jakieś cale 300m bliżej swoim traktorkiem. Sprawa w sądzie, debil się przyznaje, a sąd potem i tak odrzucił (!) ukaranie gościa. Gościu jeździ dalej, sprawy wleką się już ze 3 lata, i jeszcze my mamy przez to problemy pomimo, że to nasza działka.

Niestety, ale w tym kraju postawienie płotu, z drutem kolczastym, tabliczkami z napisem teren prywatny gówno pomoże. Policja była kilka razy to powiedziała żeby załatwić to między sobą i tyle

Ej ogarnij siem... zgubiłem siem...
Ja bym k***a sprawił ze by zginął h*j jeden z drugim....
Teren prywatny rzecz święta.....

Oczywiście karygodnie, ale z drugiej strony tak trudno ogrodzić ( nawet patykami i sznurkiem ), jak masz pole ogrodzone to nikt ci tam wejść prawnie nie może, jak jest nieogrodzone, to dopiero gdy nie opuści go po powiadomieniu go żeby opuścił, może dostać grzywnę 500zł.

k***a skoszone ? Znaczy czyjeś.....

W lasach na takich cymbałów najlepsze są linki pomiędzy drzewami. Na otwartym polu już trudniej, przecież nie zaminujesz, ani nie wykopiesz wilczych dołów pod swoim żytem. Oczywiście każdy z tych idiotów "jechał tamtędy pierwszy raz" i "nie wiedział", że rozjeżdża cudzą własność.

Matko.. chamy dwukołowe pie**olone..