Jestem przeciwny biciu kobiet. Naturalnie jeśli ktoś:
a) wyskakuje do obcego mężczyzny z pięściami
b) jest nazifeministką
c) katuje dziecko
..to do kobietą w żadnej mierze nie jest.
Nie oszukujmy się gdyby nie podskoczyła to nic by jej się nie stało on ją tylko odepchnął.
Dobrze k***ie... I tak jak napisał kampton mam nadzieję, że ten obrońca też dostanie w p*zde...
Gość odruchowo zareagował broniąc się. Miał się skulić bo durna kretynka skacze jak kangur? Zresztą to działo się za szybko aby się zastanawiać co robić. Bardzo dobrze.