Pokłócili się pracownicy skarbówki i Poczty Polskiej, która z tych instytucji bardziej wnerwia petenta. Doszło do bijatyki.
Wizyta w publicznym szpitalu, na policji i w sądzie spowodowała, że obaj musieli przyznać się do porażki
@raper900 wszystko zależy od listonosza i oddziału poczty. Mnie ma w swoim rewirze pan A który zawsze przynosi mi listy i paczki a mój kolega który mieszka niedaleko ode mnie i jest w rewirze pana B zawsze ma awiza nawet jak waruje w domu w oczekiwaniu na przesyłkę. Z resztą pan B jest powodem dla którego zacząłem dawać napiwki panu A w formie gratyfikacji za to że jednak pracuje należycie choć mógłby jak pan B.
Nie wiem czemu ludzie czepiają się Poczty Polskiej. Według mnie ten relikt spełnia dobrze swoją funkcję i nie powinien być likwidowany. Listonosz puka do drzwi, nie zostawia awizo w płocie, ostatnio nawet wieczorami przesyłkę doręczają, do Urzędu zawsze blisko, a jeśli zacznie coś nie tak funkcjonować, to można złożyć skargę naczelnikowi w najbliższym urzędzie. A spróbuj teraz złożyć skargę na Inpost albo DHL. Nie wiadomo gdzie mają placówki, jak ich już znajdziesz i chcesz złożyć skargę to cię zleją. Zatrudniają ludzi na umowach śmieciowych, często kurierzy mają rozległe rejony i w ch*j paczek, listów do rozniesienia, przez co zostawiają awizo w płocie, w bramach, to później gdzieś zmoknie, wiatr wywieje... Jak tam, kiedy zamawiam coś na alledrogo, to zawsze piszę sprzedającemu, aby jeśli jest taka możliwość, wysłał mi paczkę Pocztą Polską.
Dowcip jest źle sformułowany. Powinno być: "która z instytucji najbardziej wnerwia", a nie "która z TYCH instytucji bardziej wnerwia. Gdyby wzięto tylko te dwie instytucje pod uwagę, to któraś ze stron musiała by wygrać, a z kawału wynika co innego.
Ale to tylko szczegół, a autor zapewne miał dobre intencje, aby przekazać w skrócie jak kuriozalne jest funkcjonowanie polskich instytucji państwowych.
Według mnie poczta dzisiaj działa całkiem dobrze, jako jedna z niewielu państwowych instytucji. To zasługa głównie konkurencji, poczta żeby istnieć musi się starać, a np. takie PKP posiada praktycznie monopol na kolej w kraju (chociaż może kiedyś się to zmieni). A sądy, zusy, urzędy skarbowe itp., z natury nie posiadają konkurencji i z tym bywa gorzej, tutaj trzeba inaczej zmotywować do lepszego działania.
10 lat temu z pocztą było gorzej, m.in. notoryczne zaglądanie do przesyłek i wyj***ne na to że coś zniknęło. Dzisiaj też nie jest idealnie, ale jest nieźle.