18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach

Kac Vegas Polska

bartasq • 2014-04-06, 19:28
Tak zabawia się dyrektor KGHMU :lol:
Cytat:

Mężczyzna (dyrektor dużej firmy w branży metalurgicznej) bawił się w klubie z kolegami. Pamięta tylko wejście do lokalu i podanie pierwszego drinka. Potem obudził się rano w hotelu, a w kieszeni znalazł oświadczenie ze swoim podpisem, że w Cocomo wydał ponad 970 tys. zł. Szybkie sprawdzenie stanu konta potwierdziło, że wieczorem 44 razy płacił kartą.



Wypowiedź jednego z pracowników klubu Cocomo
Cytat:

Ten klient pochwalił się, że ma kartę bez limitu. Wtedy z centrali przyszło polecenie, by nie wypuszczać go, dopóki nie nabijemy pół miliona. Później pułap żądań wzrósł do 800 tys., w końcu do miliona. Koledzy tego mężczyzny kilka razy chcieli wyprowadzić go z klubu, ale dziewczyny były nachalne - opowiada mężczyzna.





Źródło: http://www.sfora.pl/polska/Obudzil-sie-z-rachunkiem-na-milion-Za-zabawe-w-klubie-nocnym-a66399

Da...........id

2014-04-06, 19:35
hehehehehe peszek :D

Akki11

2014-04-06, 19:50
@up
Peszek to powiedzieli Twoi rodzice około 30 lat temu, jeśli wierzyć dacie urodzenia. To co przeczytałeś to nie peszek tylko zwykłe sk***ysyństwo. Dyrektor czy nie, nie ważne czy się chwalił, po prostu go ograbili i tyle. Pomogę Ci i włączę kalkulator. Z prostego dzielenia wynika że za każdym razem płacił troszkę ponad 22 tysiące. Myślisz że na serio by tyle wydał? Ja też nie. Sk***ysyny i tyle. Pewnie dali mu mnożnik x100 za wszystko. Gdybym mógł, to bym kazał im tę kasę zwrócić, a drugie tyle zapłacić kary. Dla zasady. Tyle od siebie.

trackkk

2014-04-06, 20:03
Co to za frajda wydać 970 tysięcy na imprezę której się nie pamięta?

skasowane

2014-04-06, 20:08
Będzie jutro owy temat w Uwaga. Ku przestrodze amatorom klubowego pojebstwa...

bartasq

2014-04-06, 20:09
Dodałem że to dyrektor KGHMU i prawdopodobnie zapłacił za to skarb państwa :D ?

Da...........id

2014-04-06, 20:21
Akki11 napisał/a:

@up
Peszek to powiedzieli Twoi rodzice około 30 lat temu, jeśli wierzyć dacie urodzenia. To co przeczytałeś to nie peszek tylko zwykłe sk***ysyństwo. Dyrektor czy nie, nie ważne czy się chwalił, po prostu go ograbili i tyle. Pomogę Ci i włączę kalkulator. Z prostego dzielenia wynika że za każdym razem płacił troszkę ponad 22 tysiące. Myślisz że na serio by tyle wydał? Ja też nie. Sk***ysyny i tyle. Pewnie dali mu mnożnik x100 za wszystko. Gdybym mógł, to bym kazał im tę kasę zwrócić, a drugie tyle zapłacić kary. Dla zasady. Tyle od siebie.


Widzisz dziecko... Jak by go okradli na ulicy, pobili czy coś, no to fakt... źle się dzieje. Ale jak ktoś z własnej głupoty, w burdelu, żeby zaimponować k***ą daje z siebie zrobić idiotę to jest idiotą i żal mi go nigdy nie będzie. Tym bardziej, że płacił po kilka razy. Nic nie pamięta ale pin do karty to jak własne imię ;)
Jak masz takie dobre serce i jeszcze nie zaraziłeś się ogólnie panującą znieczulicą to idź na jakiś wolontariat, do schroniska, do szpitala czytać starszym ludziom ale nie walcz o godność Pana Prezesa na internecie. A no tak... żeby faktycznie coś pomóc to trzeba dupę ruszyć.

Popraw błyszczyk, rurki, spakuj książki na jutro i spać.
Wiem, że niedziela i rodzice dłużej pozwalają na siedzenie na internecie ale już śpiący chyba jesteś i za bardzo zaczynasz kozaczyć.
Może snickersa?

szopenfeldziarz

2014-04-06, 20:27
Dafid napisał/a:

(...)Ale jak ktoś z własnej głupoty, w burdelu, żeby zaimponować k***ą daje z siebie zrobić idiotę to jest idiotą i żal mi go nigdy nie będzie. Tym bardziej, że płacił po kilka razy. Nic nie pamięta ale pin do karty to jak własne imię ;)
(...)


Ludziom można podać takie dragi, że będą całkować i jeździć na monocyklu, a potem nie pamiętać niczego.

Jeśli koleś był nieświadomie zaćpany to sk***ysyński biznes. Jeśli sam się zrobił i stawiał za bańkę, to niech buli.

Da...........id

2014-04-06, 20:52
szopenfeldziarz napisał/a:


Ludziom można podać takie dragi, że będą całkować i jeździć na monocyklu, a potem nie pamiętać niczego.

Jeśli koleś był nieświadomie zaćpany to sk***ysyński biznes. Jeśli sam się zrobił i stawiał za bańkę, to niech buli.


Mało było już artykułów na temat tego klubu?
Może AmberGold reaktywować bo ludzie jeszcze się nie nauczyli?
Wychodzę z założenia, że porządny, rozważny człowiek nie trafia do takich przybytków.
Nawet jak był zaćpany, koledzy próbowali go wyciągnąć... ale kto zabroni Panu Prezesowi?!
Znam takich Prezesów osobiście z racji mojego zawodu, niektórzy większe buraki, cebulaki, wieśniaki i chamy niż portier, który wpuszcza mnie na teren zakładu (nie obrażając Pana portiera ale żeby ludzie zrozumieli), który zatrudnia setki lub nawet tysiące ludzi.

Klub postąpił co najmniej brzydko, podobnie jak Provident, pożyczki chwilówki, wonga i inne instytucje żerujące na nieszczęściu lub głupocie ludzkiej. Niestety - umowy trzeba czytać ze zrozumieniem, podobnie jak ekstra cenniki.
Zmartwieniem Pana Prezesa jest teraz udowodnić, że go naćpali i nie zapoznali z obowiązującym cennikiem, a nie naszym.

klasyka

2014-04-06, 21:22
sfora to żydostwo

uladrakula

2014-04-06, 22:07
Ja pie**olę, pan prezes sobie przepie**ala na jednej imprezie tyle kasy ile ja w życiu nie zobaczę na swoim koncie ;/

Akki11

2014-04-06, 22:21
@up
Dafid, było powiedziane że koledzy chcieli go wyciągnąć, ale dziewczyny to utrudniały. To raz. Co do picia, to myślę że nie do końca było to picie bo by się po prostu zalał i zasnął, więc jak dla mnie prochy były w robocie. To dwa. I trzy, nie mniej ważne. Jego godność mam w dupie. Jak szopenfleldziarz napisał, jak zarobił to niech buli. I z tym się zgadzam. Ale skoro to nafaszerowali, a to jest bardzo prawdopodobne, to jest to sk***ysyństwo i to że to prezes i niekoniecznie go lubisz tego nie zmieni. Jakby to był portier który trafił 6 w totka to byłoby to samo, wyżęli go z kasy i tyle.
I nie jestem pedałem w rurkach. Jestem normalnym człowiekiem, mimo że mam tu konto :amused:

Loaloa

2014-04-06, 23:23
Polska - kraj złodziejskich kurew. W cywilizowanym państwie klub po takim wałku zostałby zamknięty na cztery spusty, a jego właściciele oglądaliby świat zza więziennych krat. W Polsce ofiary chamskiego przekrętu idą do prawnika i pytają czy te rachunki można jakoś odkręcić, klub funkcjonuje w najlepsze. Żeby nie było wątpliwości - jeśli z własnej woli idziesz na balety i płacisz gigantyczne sumy dz**kom za kręcenie dupami, twój biznes. Jeśli do drinka dodają ci narkotyku, po którym podpisujesz każdy papier jak leci - potrzeba kogoś, kto się tym procederem zajmie.

józekdeluxe

2014-04-07, 09:21
Byłem tam na kawalerskim w tamtym roku we Wrocławiu. Popłynąłem 2 tysie i byłem umówiony z jedną tancerką na finał już poza klubem, ale na szczęście obudziłem się na jakimś krawężniku z rozj***nym telefonem i całe szczęście, że nie wziąłem ze sobą żadnej karty. Kumpel, który mnie szukał zachował trzeźwość i wydał coś ok. 5 stów, ale dla ostatniego z nas panna była już bezlitosna. 3 razy biegał do bankomatu po garść stówek na prywatne tańce i wrócił do domu bez telefonu o wartości ~2000 zł. Całą imprezę pamiętam jak przez mgłę, ale dupy tam to naprawdę liga mistrzów.

schody1

2014-04-07, 10:11
czuje się bezpiecznie mając 1 000 zł dobowego limitu na karcie