to nie jest "jakiś Kazik"
to jest Pan Kazimierz, ja się na jego muzyce wychowałem a Ty go nazywasz "jakiś Kazik"?
podpadłeś

@up Jaki bulwers

muzyka: Kazik
scenariusz: Kazik
reżyseria: Kazik

2xup Ale piwo postawił

"Aresztowanie Kazika przez antyterrorystów na szczęście okazało się happeningiem, jednak bardzo realnie wyglądającym. Kazik Staszewski świętował swoje pięćdziesiąte urodziny w klubie Kwadrat w Krakowie. Kazik śpiewał jedną ze swoich ostatnich piosenek, gdy na scenę wkroczyli antyterroryści. Powalili wokalistę na scenę a następnie wyprowadzili."

Lubiłem Kazika dopóki nie zaczął szczekać na ludzi, którzy ściągają muzę z neta. Gość ma dom na Teneryfie i hajsu jak lodu, a pazerny...

Lubiłem Kazika dopóki nie zaczął szczekać na ludzi, którzy ściągają muzę z neta. Gość ma dom na Teneryfie i hajsu jak lodu, a pazerny...

przemyślmy sprawę dlaczego ten GOŚĆ ma ten dom na teneryfie
ja np będąc muzykiem czy artystą sprzedając swój wolny czas swój wysiłek chciałbym aby pieniądze trafiały do mnie

spójrzmy na to z tej strony idąc do pracy dostajesz za nią wynagrodzenie on ten (GOŚĆ ) również je dostaje
byli byśmy trochę wkur*** uświadamiając sobie że za naszą pracę pieniądze lecą nie do naszej kieszeni po części tak jest gdy wdamy się nad polemikę nad podatkami , ale nie o tym.
z resztą nie ważne i tak zostanę obrzucony gnojem.
ps. piwo postawione przypadkiem chciałem zacytować i mi się pomyliło.

Fachowcy od Polskiej Muzyki się k***a znaleźli ja pie**ole KAZIK to dla was muzyczny kosmos .

Kazikowi akurat hajs za płyty należy się jak żadnemu żyjącemu muzykowi w tym kraju. Poza tym jest temat, czego słuchają sadole. To "aresztowanie" jest elementem występu, więc nie wiem co to tu robi.

przemyślmy sprawę dlaczego ten GOŚĆ ma ten dom na teneryfie
ja np będąc muzykiem czy artystą sprzedając swój wolny czas swój wysiłek chciałbym aby pieniądze trafiały do mnie

spójrzmy na to z tej strony idąc do pracy dostajesz za nią wynagrodzenie on ten (GOŚĆ ) również je dostaje
byli byśmy trochę wkur*** uświadamiając sobie że za naszą pracę pieniądze lecą nie do naszej kieszeni po części tak jest gdy wdamy się nad polemikę nad podatkami , ale nie o tym.
z resztą nie ważne i tak zostanę obrzucony gnojem.
ps. piwo postawione przypadkiem chciałem zacytować i mi się pomyliło.

słuchaj każdy z nas sprzedaje swój wolny czas swoim pracodawcom ale tylko artyści chcą by płacić im za produkt wiele razy

gówno a nie muzyk(a)!

przemyślmy sprawę dlaczego ten GOŚĆ ma ten dom na teneryfie
ja np będąc muzykiem czy artystą sprzedając swój wolny czas swój wysiłek chciałbym aby pieniądze trafiały do mnie

Widzisz problem tkwi w firmach fonograficznych to one zarabiają na muzyce najwięcej , więcej niż artysta a z tego tortu jeszcze muszą ugryźć coś dla siebie pośrednicy i sklepy .

A rozwiązanie jest proste niech sam artysta sprzedaje przez internet za tyle ile dostaje za każdą płytę od firmy fonograficznej , tak zrobił znany zagraniczny muzyk ( nie pamiętam kurcze który) i sprzedawało się świetnie .
A zrobi to właśnie po to aby nie dać na sobie zarobić tym wszystkim pośrednikom.

Natomiast w obecnych czasach sami muzycy/artyści mówią że najwięcej zarabiają na koncertowaniu a nie na sprzedaży płyt.
Baaa mało tego dzięki piractwu mają więcej fanów , którzy później idą na ich koncerty .

@up
Może masz na myśli Trenta Reznora?

nie znam