Ty Strasburger, jak już opowiadasz jakis super śmieszny dowcip, to rób to dokładnie. Chyba chodziło Ci o "fellatio", czyli Robienie przysłowiowego loda.
Ty Strasburger, jak już opowiadasz jakis super śmieszny dowcip, to rób to dokładnie. Chyba chodziło Ci o "fellatio", czyli Robienie przysłowiowego loda.
Bystryś jak Maciek z Klanu. Jak czytasz jakiś dowcip, to czytaj ze zrozumieniem.
Ferratio od Ferrytu czyli prawie czystego żelaza, składniowo kojarzy się z Fellatio, ale w kontekście bardziej z IronManem( Człowiekiem z żelaza w wolnym tłumaczeniu). j***ne tłuki
Leci Superman nad miastem, nagle patrzy, na dachu wierzowca leży Catwoman, z rozchylonymi nogami... Myśli sobie, a ch*j, zlecę szybko, zrobię co trzeba, nawet nie zakuma, że ją ktos wyr*chał...
Srrrruuuu, i po sprawie....
-Co to było ?? - pyta Catwoman.
-Niewiem, ale strasznie mnie dupa boli - odpowiedział InvisibleMan...