Z cyklu sadol uczy, sadol bawi - baba stoi, a gość się zwija, bo przechodząc przez ciało pocisk się zniekształcił, grzybkował. Znaczy się, przez babę przeszedł w sumie gładko i bezboleśnie (widać, że poszło przez miękkie, mimo że pewnie uszkodziła sobie jakieś organy to w sumie przeleciało jak przez masło), ale trafiając w faceta miał już większą średnicę i mniejszą energię, więc paradoksalnie nawet jeśli nie wyrządził większych szkód (chociaż z tak małej odległości pewnie wyrządził całkiem spore), to był o wiele bardziej bolesny. Dla porównania, to tak jakby dostać w udo kosę, albo 10 kg młotkiem - od noża jest penetracja, krwawienie, może uszkodzona tętnica, ale w sumie rana nieduża, przy odrobinie farta do załatania na poczekaniu. Od młota - niby z wierzchu tylko siniak, ale wewnątrz kość złamana.
Swoje wiem ale specjalistą nie jestem, jeśli gdzieś się mylę albo coś pominąłem będę wdzięczny za korektę.
Camel nie mylisz się. Dlatego też nabój dajmy na to 7.62x39 ze względu na większą średnicę i mniejszą prędkość, zrobi większy rozpie**ol niż 5.56x45, które z powodu mniejszej średnicy i większej prędkości po prostu łatwiej przelatuje przez ciało.
@Camel_06
Też specjalistą nie jestem, ale:
Generalnie dobrze mówisz, tylko porównanie ch*jowe dałeś - kosa w udo z uszkodzeniem tętnicy udowej to takie highway to hell, już chyba wolę połamane kości. W mojej miejscowości koleś zginął po tym, jak go bóbr w udo uj***ł i właśnie tętnicę uszkodził.
Swoją drogą ch*jowa śmierć - od ugryzienia przez bobra
Postrzał na tej wysokości w lewą stronę ciała... tak na serio mogła sobie uszkodzić jelito ( rozlanie się treści jelitowej w jamie brzusznej to całkiem bolesna rzecz, przynajmniej tak na filmach widziałem ), ale raczej przeszło bez uszkodzeń.
Na moje zbyt duży kąt aby trafić w płuco, trzustkę, czy żołądek.
@kokos_123 Jak koledzy wyżej - specem nie jestem, ale po wpisaniu "anatomia człowieka", wujek G stwierdził, że jelita są znacznie niżej. Z tego co widzę, to raczej żołądek/wątroba. Ale doktorem nie jestem.