Fajny pomysl, zrobic z jednego z najbardziej wk***iajacych dzwiekow kawalek muzyczny ktory mozna posluchac. Ale jakbym mial tyle czekac az modem skonczy sie laczyc, to bym chyba olal sie na ten caly internet.

Za ch*ja nie wiem co to jest ale nadaje się na jakiś soundtrack do psychogier.

bobrełę, za mlody jestes by pamietac ten dzwiek, uwierz mi byl to koszmarny odgłos

Jestem z rocznika 92, ale modema to ja takiego nie mialem.
Jedynie ten dzwiek kojazy mi sie z call of duty MW. Przy loadingu takie dzwieki byly.

To spowolniony czy rozciągnięty, czy to może to samo ?

Doj***ne!!! Kochałem ten dzwięk... jako malec przed kompem

To był dźwięk przyszłości. Pamiętam, jak byłem mały i krewny pracujący w ZETO stwierdził, że pokaże mi Internet, który znałem tylko z gazet i filmów. Poszedłem do niego do domu, odpaliliśmy komputer i wreszcie, wreszcie usłyszałem ten dźwięk na żywo! Następnie nastąpiła cisza i powiedział właśnie połączyliśmy się z całym światem. Pamiętam, jaki byłem szczęśliwy i poruszony, usiadłem do komputera i... to w zasadzie tyle. Nic za bardzo z tego nie wynikło, bo wtedy, żeby skorzystać z Internetu, trzeba było wiedzieć co się chce, jak to zrobić i gdzie. Weszliśmy na jedną stronę, kliknęliśmy w jakiś link po angielsku i to wszystko. Nie było takiego cyrku, jak obecnie. Mimo to jednak, pamiętam, że tego dnia po raz pierwszy pomyślałem, że właśnie wkroczyliśmy w przyszłość.


Teraz, po tylu latach, tak sobie myślę, że gdybym mógł cofnąć się w czasie i znów stanął przed tym krewnym i jego komputerem, to bym go wypie**olił za drzwi i kazał nie wracać, a to pie**olone szare pudło przerobiłbym na doniczkę na j***ne pelargonie. Tyle lat, tyle k***a lat zmarnowanych.

IRC to były czasy,ogniska popijawy,boty,przejmowanie kanałów,lamerskie linkowanie mleczarzy :] konta shell, servery, cc , ipv4 ,ipv6 wymienić się za konto z *jp rarytas czy innym zagraniczniakiem Nie wspomnę o swojej domenie :] aż się chyba się najebię z rana i wrócę do przeszłości ;]

Ja z tych czasów najbardziej pamiętam, jak grałem przez neta w Call of Duty jedyneczkę, oczywiście na owym dźwiękowym modemiku. A, że byłem w szkole przed średnią, czyli młody i głupi; to nie zbyt wiedziałem, że za to się płaci i nak***iłem taki rachunek, że moje kości i dupa popamiętają czasy tych modemów do końca życia a nawet i jeszcze po śmierci, archeolodzy za kilkaset lat znajdą kości udowe powykrzywiane w dziwne strony od poziomicy, która po zabiegu resocjalizacji, nie nadawała już się dłużej do poziomowania, co najwyżej do mieszania farby a i tak z tym by było ciężko bo kto by chciał harmonijką farbę mieszać...

0202122 ale muzyką tego bym raczej nie nazywał.

To były czasy... Telekomunikacja Polska S.A i pakiet 30 godzin za 60 zł... I pilnowanie żeby tych zasranych 30 godzin nie przekroczyć, bo opłaty za przekroczenie były wysokie.

"Wyłaź z tego internetu, bo zadzwonić chcę!"

Gimby nie znają

I ściąganie mp3: Napster, Kazaa, to były czasy.